2023-03-20

„Ninja Warrior Polska”: Dla nich niemożliwe nie istnieje

Finaliści trzeciego odcinka komentują swoje występy na torach eliminacyjnym i półfinałowym. Mateusz Karbowy, Jan Tatarowicz i Wojciech Wojtyszyn specjalnie dla POLSAT.PL o tym, jak pokonali nie tylko przeszkody, ale i swoje słabości. Co mówią o rywalizacji w programie. Co czeka widzów w finale siódmej edycji „Ninja Warrior Polska”?

Oglądaj Ninja Warrior Polska online na polsatboxgo.pl.

Nie dać się przeciwnościom losu
Mateusz Karbowy wyznaje, że udział w siódmej edycji show stał w jego przypadku pod znakiem zapytania. - Byłem zaledwie trzy miesiące po bardzo poważnej kontuzji zerwanego końcowego przyczepu bicepsa. Przed programem zdążyłem zrobić zaledwie kilka treningów po tak długiej przerwie. Dla mnie był to cud, że udało się wystartować, a dostanie się do finału mogę nazwać arcycudem - podkreśla zdeterminowany uczestnik.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Mateusz Karbowy - Ninja Pirat (@anteriss)

Tor eliminacyjny przyniósł niespodzianki
Pierwszy etap rywalizacji budzi wiele emocji. Jakie odczucia mają uczestnicy względem eliminacji? - Miałem duży niedosyt co do tego toru. Zależało mi, żeby zrobić go w jak najszybszym czasie, ale popełniłem mały błąd. Jak wiadomo, tor nie wybacza najdrobniejszych wpadek. Szczęście mi jednak dopisało - dzieli się opinią Wojciech Wojtyszyn. Jan Tatrowicz podkreśla, że dla niego liczyło się tempo biegu. - Jestem bardzo szczęśliwy, że udało mi się złamać tę przeklętą minutę i ponownie startowałem na Power Tower. Bardzo się cieszę, że miałem okazję startować z Marcinem Rosochackim. Bardzo się lubimy - komentuje.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Jan Tatarowicz - Trener personalny Gdańsk (@tatar_workout)

Dobra strategia to podstawa
- W półfinale miałem inne założenie: po prostu ukończyć tor. Czas był na drugim planie. Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek był tak zdeterminowany na wykonywanie zadania. Jestem bardzo dumny, że mi się to udało - zaznacza Wojciech Wojtyszyn. Pozostali uczestnicy również zauważają, że tor półfinałowy wymaga pełnej koncentracji. - Tory mnie bardzo zaskoczyły, mimo że startuję w programie już piąty raz, bo przeszkody na nich umieszczone nie były wcale takie oczywiste - mówi Mateusz Karbowy.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Wojtek Wojtyszyn (@ape_runner)

Jest o co walczyć
Na zwycięzcę programu czeka nie tylko czek o wartości 150 tysięcy złotych, ale także tytuł pierwszego polskiego ninja. - Do finału przygotuję się jeszcze lepiej i mogę obiecać, że włożę w ten start całe swoje sportowe serducho - podkreśla Mateusz Karbowy. - Mam nadzieję, że ten finał będzie dla mnie szczęśliwszy niż poprzedni i że to, w jakiej formie jestem, zagwarantuje mi spokój - dodaje Jan Tatrowicz. Nagrody główne to nie jedyny cel zawodników. - Założenia na finał to przede wszystkim dobrze się bawić i zbierać doświadczenie. Jestem biegaczem i bieganie nauczyło mnie obierać cele krok po kroku. Finał ma być dla mnie nauką. Lekcją, nad czym powinienem jeszcze pracować, aby być lepszym sportowcem - podsumowuje Wojciech Wojtyszyn.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Ninja Warrior Polska (@ninjawarriorpolska)

„Ninja Warrior Polska” - edycja 7, zobacz odcinek 3:

Ninja Warrior Polska we wtorek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil „Ninja Warrior Polska” na Instagramie - @ninjawarriorpolska

Oficjalny profil POLSAT na Instagramie - @polsatofficial

Oficjalny profil POLSAT na TikToku - @polsat