Oglądaj Gliniarze online na polsatboxgo.pl.
Fenomen na antenie Polsatu
O dobrych serialach mówi się, że powstaną trzy, może cztery sezony. „Gliniarze” mają już czternaście. Zdaniem Zbigniewa Kozłowskiego, to zasługa widzów i ciekawych postaci. - Na początku nie byłem lubianym bohaterem. Czytałem w komentarzach różne rzeczy na swój temat, ale takie jest moje zadanie. W policji czy w wojsku jest szarża, ktoś musi dowodzić. Ten, kto dowodzi, ma zawsze rację, a jak nie ma racji, to patrz punkt pierwszy. Mnie w sumie ta rola odpowiada - śmieje się aktor.
Wyświetl ten post na Instagramie
Inna twarz Szwarca
Bohaterowie serialu, dzięki nowym pomysłom w scenariuszu, cały czas pokazują się widzom z nowej strony. - Tak to jest, że postać się zawsze rozwija. Nie może być taka sama, bo się znudzi, więc scenarzyści i aktorzy szukają czegoś nowego, co będzie zaskakujące. Jak już byłem zły, no to teraz muszę być dobry, a za chwilę znowu będę mega zły. Pojawia się też moja rodzina. Z rodziną troszeczkę lepiej jest na zdjęciu i to prawdopodobnie pójdzie w tę stronę, ale nie mogę zdradzać, bo nie byłoby później przyjemności oglądania - mówi.
Co nowego?
Czego poza wątkami prywatnymi widzowie mogą się spodziewać w czternastym sezonie? - W każdym odcinku nie będziecie mogli oderwać wzroku od tego, co się dzieje na ekranie - zwraca się do fanów produkcji Zbigniew Kozłowski. - My, jako aktorzy, którzy tam występujemy, obiecujemy też dobrze się bawić, bo to zawsze przekłada się na efekty. Wszystko zależy od scenariuszy, ale też od widzów, bo podpowiadają wątki, które mogłyby się pojawić - dodaje aktor.
Wyświetl ten post na Instagramie
Kolejne sześć sezonów?
Aktor nie spodziewał się, że będzie grał Roberta Szwarca tak długo. - Chciałbym więcej takich zaskoczeń, że wpadam gdzieś na chwilę, a zostaję na sześć sezonów, ale zobaczymy, jak będzie wyglądało to w przyszłości. Życzyłbym sobie jeszcze sześciu kolejnych tutaj - wyznaje, dodając, czego mogą ekipie życzyć widzowie. - Optymizmu, przyjemności z pracy, bo ta praca czasem jest wymagająca. Satysfakcji, która się przekłada na to, że widzowie są z nami. Dopóki tak jest, dopóty to będzie wielka przyjemność - podsumowuje.
Rozmawiał Jakub Jusiński
„Gliniarze” od poniedziałku do piątku o godz. 17:00 w Telewizji POLSAT.