Oglądaj Nasz nowy dom online na polsatboxgo.pl.
W małej przestrzeni
Każdy remont w programie to nieco odmienne wyzwania. Jakie było największe, jeżeli chodzi o prace we wsi Kopytnik? - To był niesamowicie maleńki domek. Składał się z dwóch pomieszczeń i miał niecałe pięćdziesiąt metrów. Nie dość, że trzeba było wydzielić miejsce dla czwórki domowników, to jeszcze znaleźć miejsce na łazienkę - mówi Martyna Kupczyk.
Pokoje dla dzieci
Architektka zastanawiała się nad tym, w jaki sposób zorganizować przestrzeń dla trójki dzieci. - Czasami dobrym rozwiązaniem jest jedno duże pomieszczenie, ale w tym przypadku różnica wieku była zbyt duża. Ostatecznie w projekcie powstały dwa pokoje, bo dziesięcioletni Kacper marzył o swoim miejscu. Starałam się, żeby to był pokój już nastolatka, którym zaraz on się stanie. A w drugim pokoju wspólnie mieszkają czteroletnia Julita i trzyletni Igor - opisuje.
Praktyczne rozwiązania
W tak małej przestrzeni, jaka była do dyspozycji, bardzo istotna była funkcjonalność. - Choć pani Dominika marzyła o wyspie, to nie było to możliwe. W jadalni pojawił się stół, który można przestawiać zależnie od potrzeb. Jestem bardzo zadowolona z bardzo pojemnej szafy w przedpokoju. Dzięki takiej ilości miejsca do przechowywania można inaczej zaplanować układ pokoi. Postawiłam na takie rozkładane biureczka, które też pozwalają oszczędzić nieco przestrzeni - wylicza Martyna Kupczyk.
Skrzynia w centrum uwagi
Jednym z przedmiotów, który wzbudził duże emocje ekipy, była stara skrzynia. Wiesław Nowobilski i Katarzyna Dowbor nalegali, aby znalazło się dla niej miejsce w domu. - Ja bardzo lubię antyki i wiekowe przedmioty z duszą, ale gdzie ustawić w takiej przestrzeni przedmiot o wymiarach metr na siedemdziesiąt centymetrów? Skrzynia została ładnie odnowiona i może być wykorzystywana w ogródku - zaznacza architektka programu „Nasz nowy dom”.
Intensywny finisz
Zakres prac podczas remontu był bardzo duży, dlatego ostatni etap musiał przebiegać w ekspresowym tempie. - Ja w dniu finału mam budzik nastawiony na godzinę piątą. Kiedy wchodzę do domu, to serce mi bije szybciej. Ustawianie mebli i dekorowanie jest bardzo przyjemne, choć goni nas czas. Tak samo było i w Kopytniku, ale jestem zadowolona z efektu końcowego - podsumowuje Martyna Kupczyk.
„Nasz nowy dom” - sezon 20, zobacz odcinek 281:
„Nasz nowy dom” w czwartek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.