Oglądaj Nasz nowy dom online na polsatboxgo.pl.
„Latające miasto”
Malowniczo położony nad Wisłą Dęblin ma bogatą historię. Znaleziska archeologiczne odkryte na jego terenie świadczą o osadnictwie sięgającym ośmiu tysięcy lat p.n.e. Obecnie miasto znane jest jako ośrodek lotnictwa, między innymi ze względu na siedzibę Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych.
Miłość w stolicy
Pan Karol od dziecka mieszka w Dęblinie. Wybrał tamtejszą uczelnię ze względu na fascynację lotnictwem. Nie miał możliwości pójścia na pilotaż i po ukończeniu studiów wyprowadził się do Warszawy. W swojej pierwszej pracy w stolicy poznał młodszą trzy lata dziewczynę, w której bardzo mocno się zakochał. - To była moja pierwsza miłość - zaznacza.
Rozpad małżeństwa
Owocem tego związku była niespodziewana ciąża, która wstrząsnęła partnerką pana Karola. - Było dużo płaczu i smutku. Zaczęło się myślenie, że stracona jest młodość - wspomina. Rok po narodzinach Nikoli para się pobrała, ale sielanka trwała krótko. - Pół roku po ślubie powiedziała mi, że chyba mnie nie kocha. Wtedy załamałem się i, mówiąc kolokwialnie, „popłynąłem” - wyznaje.
Trudne rozstanie
Po roku prób ratowania małżeństwa mężczyzna odpuścił. Nikola znalazła się pod jego opieką, co było bardzo trudne do zrozumienia dla dwuletniego dziecka. - Nie wiedziała, co się dzieje, gdzie jest mama. Kiedy zaczynała płakać i mówiła, że za nią tęskni, to mnie to całkowicie rozbijało - mówi doświadczony przez los pan Karol.
Dom z problemami
Początkowo tata z córką zajmowali jeden pokój w mieszkaniu jego rodziców. Teraz mieszka tam tylko siedmiolatka, bo kupiony obok dom jeszcze nie nadaje się do zamieszkania. Budynek nie jest do końca ocieplony, a za dach służy stara zardzewiała blacha. Stary piec kaflowy jest niewydajny, a instalacja elektryczna jest do wymiany. Z popękanych ścian odpada tynk, podłogi się zapadają. - Największym problemem jest brak łazienki - przyznaje mężczyzna.
Koniec niepewności
Katarzyna Dowbor jest pod wielkim wrażeniem, jak świetnie pan Karol radzi sobie z wychowaniem córki i jak walczy o ich przyszłość. Połowę przychodów zabiera kredyt, a studiujący zaocznie mężczyzna nie ma możliwości dokończenia remontu. Obawia się, że jeżeli nie zmieści się w harmonogramie prac, bank wymówi mu kredyt. - Nie zostawimy pana z tym. Wyremontujemy Wasz dom - mówi prowadząca. Reakcja może być tylko jedna: potok łez radości dzielnego taty!
Cudowny czas razem
Pan Karol i Nikola odpoczywają na wakacjach pod Warszawą. Od korzystania z hotelowych atrakcji odciąga ich Katarzyna Dowbor, która zabiera bohaterów odcinka na wycieczkę. Pierwszą niespodzianką jest sesja zdjęciowa, z której fotografie ozdobią odnowione wnętrza domu. Co dalej? Wizyta w escape roomie, w którym tata z córką współpracują, rozwiązując kolejne zagadki.
Z optymizmem w przyszłość
Trasa ze stolicy do Dęblina mija w atmosferze radości i pewnego wyczekiwania. - Cieszysz się, że będziemy mieli dom? - pyta Nikola podczas powrotu. - Bardzo. W końcu będziemy mogli razem mieszkać - potwierdza z uśmiechem tata. Na miejscu pogoda nie dopisuje, ale obydwoje są w znakomitym humorze. Co mówią o odnowionym budynku? Jakie wrażenie robią na nich wnętrza?
„Nasz nowy dom” - sezon 20, zobacz odcinek 285:
„Nasz nowy dom” w czwartek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.