Oglądaj Twoja Twarz Brzmi Znajomo online na polsatboxgo.pl.
Tabela z punktacją
Na szczycie listy znalazł się zwycięzca ostatniego odcinka - Oskar Cyms, który zdobył do tej pory 186 punktów. Na drugiej pozycji Julia Kamińska - 165 punktów. Trzecie miejsce należało do Darii Marx, której udało się zgarnąć 152 punkty. Potencjalną najlepszą czwórkę zamykał Daniel Jaroszek, który miał na koncie 140 punktów. Kto ostatecznie zakwalifikował się do elitarnego grona?
Zamiana płci na start
- Blondynką jeszcze w tym programie nie byłem - żartował Oskar Cyms, który sięgnął po postać amerykańskiej gwiazdy pop Meghan Trainor. - Myślałem, że uniknę roli żeńskiej - dodał w rozmowie z Maciejem Dowborem. Czy było coś, co sprawiło trudność w przygotowaniu „Made You Look”? - Mam problem z zapamiętaniem sekwencji ruchów. Nigdy nie uczyłem się tańczyć i zajmuje mi to dużo czasu - tłumaczył. Obawy okazały się jednak bezpodstawne. - Wszystko mi opadło, jak patrzyłem na Oskara - skomentował Robert Janowski. - Zawyżasz poziom tego programu. Jestem zachwycony twoim talentem - dodał juror. - Wiadomo, że jesteś zdolny, fajny. Bardzo cię lubię. Ogromnie ci kibicuję. Barwa bardzo blisko oryginału - skomentował Paweł Domagała.
Czym jest miłość?
Daniel Jaroszek sięgnął do lat 80. za sprawą brytyjsko-amerykańskiej grupy Foreigner. - Chyba nie skłamię, jak powiem, że jest to wręcz legendarna piosenka - mówił uczestnik o hicie „I Want to Know What Love Is” wylansowanym w 1984 roku. Jak oceniał swojego bohatera, lidera formacji, którym jest Lou Gramm? - Ma ogromną skalę głosu. To jest najcięższy numer, jaki mam w tym programie - prognozował. Co na to jurorzy? - Świetny występ. Pięknie zacząłeś, ale wydaje mi się, że trochę było za nisko dla ciebie. W zwrotkach natomiast byłeś jeden do jednego - skomentował Robert Janowski. - Jesteś wspaniałym materiałem na dobrego wokalistę - zauważyła Małgorzata Walewska. - Bardzo się cieszę, że tu z nami jesteś. Jestem ciekawa jak potoczy się twoje życie - dodała śpiewaczka operowa.
Seksbomba z musicalu
Kto następny? To Natalia Janoszek jako Penélope Cruz. - Jak pokazałam mamie i tacie referencję, to nie za bardzo byli szczęśliwi. To jest wulkan seksu, ale taki subtelny. To trudne - przyznała aktorka, która wystąpiła w bardzo odważnej kreacji. Utwór? „A Call from the Vatican”, czyli motyw z musicalu „Nine”. Uczestniczka powiedziała również, że pomimo iż jest to piosenka aktorska, utwór jest trudny do odtworzenia. - Szczególnie kiedy człowiek wije się na podłodze, oplata się linami - scenografia była kolejną przeszkodą w show. Jak gwiazda poradziła sobie z tym zadaniem? Małgorzata Walewska nagrodziła występ owacjami na stojąco. - Nie mam skłonności do kobiet, ale tutaj bym się wahała - żartowała zachwycona śpiewaczka operowa. - Jesteś przepiękna. Miło było cię obserwować - zakończył Robert Janowski.
Pozytywnie i na wesoło
- Utwór, który ma świetny refren, daje ci wspaniałą energię, a o to przecież w życiu chodzi - Krzysztof Ibisz nie krył radości z tego, że wylosował hit grupy Smash Mouth, „I'm a Believer”. W oryginale wykonywała go formacja The Monkees w 1966 roku, ale to wersja z 2001 przypadła w udziale właśnie prezenterowi Polsatu. Piosenka zyskała popularność dzięki bajce „Shrek”. Jak jurorzy zareagowali na postać Stevena Harwella? - Efekt jest taki, zobacz na moją twarz i twarz publiczności, wszyscy mają banana - podkreślił uśmiechnięty Robert Janowski. - Pokazałeś nam wszystkim, na czym to polega - dodał. - Nie masz talentu wokalnego, ale w ogóle mi to nie przeszkadza - żartowała Małgorzata Walewska.
Superbohaterka na scenie
Zmiana klimatu, dzięki Katarzynie Kołeczek i Kayah. Uczestniczka wzięła na warsztat utwór „Supermenka” z 1997 roku. - Utożsamiam się z tą piosenką. Jest o tym, że każda kobieta zasługuje na to, aby czuć się piękną, wyjątkową, kochaną - tłumaczyła aktorka. - Kayah jest prawdziwą supermenką dla mnie. To moja ulubiona polska wokalistka. Jej sposób śpiewania jest nie do podrobienia. Śpiewa nisko i muszę ćwiczyć wibrata - opowiadała o kulisach przygotowań. Wyszło super? - Według mnie twój najlepszy występ - chwalił Robert Janowski. - Trzymać barwę Kayah, serce mi rośnie, bo zadanie było bardzo, bardzo trudne. Jestem na tak - dodał. - Masz coś takiego, czego ci zazdroszczę. Wchodzisz na scenę i się robi jasno. To jest niesamowite! Nie strać tego nigdy - komplementował Paweł Domagała.
Opowieść o balonach
- Kawał fantastycznej artystki - Julia Kamińska doceniła wartość swojej odcinkowej bohaterki. Nena to niemiecka gwiazda, której największym przebojem jest „99 Luftballons” z 1983 roku. Utwór bardzo przypasował uczestniczce. - Śpiewa punkowo, trochę od niechcenia. Będę mogła tak zwyczajnie pośpiewać, z powerem, trochę od serca, z protestem na ustach. Bardzo mi się to podoba - mówiła przed wejściem do windy. Oto efekty tej metamorfozy. - Tak leciutko zaśpiewane po niemiecku. Na takim luzie, czyściutko. Super, jestem pod ogromnym wrażeniem - Paweł Domagała był zachwycony występem. - Po prostu to się wymyka jakiejkolwiek ocenie. Byłaś perfekcyjna, nie wiem, czy nie lepsza niż oryginał - oceniła Małgorzata Walewska.
Królowa soulu i R&B
Daria Marx zmierzyła się z legendą Robertą Flack. Artystka znana jest z utworu „Killing Me Softly with His Song”, którego premiera odbyła się w 1971 roku. Jakie wskazówki usłyszała gwiazda podczas prób wokalnych? - Agnieszka Hekiert powiedziała mi, co uważam, jest trafnym spostrzeżeniem, to jest trochę tak, jakby pani profesor śpiewała tę piosenkę - ujawniła uczestniczka. Jakie głosy rozległy się zza jurorskiego stołu na temat tej kreacji? - To jest już trzecia dziesiątka, którą chciałabym dać w tym odcinku - wskazała Małgorzata Walewska. - Występ doskonały. Nie wiedziałem, że ty jesteś tak zdolna - rzucił Robert Janowski. - Jestem pod ogromnym wrażeniem twojego wokalu i talentu. Przepięknie wykonana piosenka, pisana jakby pod ciebie - zakończył Paweł Domagała.
Góralski sznyt
Powrót na polską scenę, czyli Piotr Stramowski jako Łukasz Golec z grupy Golec uOrkiestra. Utwór, który zaprezentował to „Ściernisko” z 2000 roku. Jak aktor poradził sobie z gwarą? - Wydaje mi się, że udało mi się ujarzmić dialekt południowy, ale zobaczymy jak wyjdzie z trąbką - mówił uczestnik. - Obym nie zaśpiewał do trąbki - żartował. Na scenie obok mężczyzny pojawił się brat oryginalnego wokalisty, Paweł. - Bardzo energetyczny, fajny występ. Jesteś wybitnym aktorem, pokazałeś to tutaj - podsumował Paweł Domagała. - Jestem pod wielkim wrażeniem twojego luzu, dystansu. Udowodniłeś tym programem, że masz wiele twarzy - doceniła Małgorzata Walewska.
Głosowanie i werdykt
Jurorzy uznali, że najlepszy występ należał do Julii Kamińskiej. Uczestnicy mieli jednak inne zdanie i po ich głosowaniu na szczycie tabeli dziewiątego odcinka doszło do zmiany. Ostatecznie wygrała Daria Marx. Czek o wartości 10 tysięcy złotych przekazała na Fundację Zdążyć z pomocą.
W finale 18. edycji „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” wystąpią: Oskar Cyms (201 punktów), Daria Marx (190 punktów), Julia Kamińska (189 punktów) i Natalia Janoszek (163 punkty).
W duetach na scenie pojawią się: Daniel Jaroszek (152 punkty), Piotr Stramowski (145 punktów), Kasia Kołeczek (138 punktów) i Krzysztof Ibisz (136 punktów).
„Twoja Twarz Brzmi Znajomo” - sezon 18, zobacz odcinek 9:
„Twoja Twarz Brzmi Znajomo” w piątek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.