2023-05-19

Przemysław Saleta: Lubię czasem pobyć kimś innym

Mistrz sztuk walki opowiada o swoich aktorskich doświadczeniach w serialu „Gliniarze”. Przemysław Saleta gra w produkcji Polsatu policyjnego informatora Artura Króla. Jak czuje się na planie, co zyskuje podczas tego typu pracy i czego widzowie mogą spodziewać się w wątkach dotyczących jego postaci? Nowe odcinki od poniedziałku do piątku o godz. 17:00.

Oglądaj Gliniarze online na polsatboxgo.pl.

Przemysław Saleta z „Gliniarzami”
Jego postać miała być tylko krótkim wątkiem pobocznym, ale zagościła w serialu na dłużej, powracając w wielu sezonach. - Spodobało się i mnie, spodobało się produkcji. Widocznie spodobało się też widzom, bo myślę, że te trzy elementy musiały zagrać, żeby tę postać zostawić w serialu i dalej rozwijać - wyjaśnia odtwórca roli Artura Króla.

Dystans i pięści
W jaki sposób niezawodowy aktor radzi sobie z kreowaniem postaci? Jak podkreśla Przemysław Saleta, znany przede wszystkim jako światowej klasy sportowiec, tego zajęcia nie traktuje jak zawód. - Zabawa w aktorstwo była dla mnie zawsze możliwością pobycia kimś innym przez chwilę. Wykorzystuję dużo swoich doświadczeń, bo tutaj też przebija się boks. Wiele scen, które mam do zagrania, oczywiście przemyślę, wyobrażając sobie, jak ktoś by się zachował, czy jak ja bym się zachował w danej sytuacji - wskazuje.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Przemek Saleta (@przemek_saleta)

Więcej Artura Króla?
Z każdym sezonem Przemysław Saleta czuje się lepiej w skórze swojego bohatera oraz na planie serialu. - Nawet do produkcji zgłosiłem prośbę o rozwinięcie mojej postaci tak, żeby te sceny były troszeczkę większym wyzwaniem aktorskim i mam nadzieję, że sobie poradzę. Ale przede wszystkim dobrze się bawię - podkreśla i zdradza, czy scenariusz da mu więcej okazji do pokazania się na ekranie.