Wspomnienie rebeliantów
Wykonanie ważnych, wręcz historycznych utworów na koncercie upamiętniającym pierwsze częściowo wolne wybory z pewnością przywołuje wspomnienia. Zarówno u widzów jak i artystów. - Wracamy do lat młodości, a to jest zawsze wspaniałe. Warto przypomnieć sobie w jak ciekawych czasach żyliśmy i to, że nasz bunt nie był jedynie szczeniackim wygłupem. Uzmysławia nam, że mimo wielu zakrętów historii zrobiliśmy coś naprawdę ważnego - mówi POLSAT.PL Jacek „Dżej Dżej” Jędrzejak z zespołu Big Cyc.
W obronie wolności
- Radość płynąca z zakończenia, zamknięcia systemu komunistycznego w 1989 roku przyniosła ulgę, zmiany, ale też niewykorzystane szanse rozwoju - zauważa Adam Nowak z zespołu Raz Dwa Trzy. - Po trzydziestu czterech latach od tego wydarzenia zmieniło się naprawdę dużo. Mnie towarzyszy uważna radość dotycząca pielęgnowania wspomnienia tamtego czasu. Oraz świadomość, że wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba o nią dbać i chronić. Przed ludźmi próbującymi zagarnąć jej unikatowe wartości. Wolność człowieka, społeczeństwa jest, już to wiemy, skarbem, którego należy strzec. Przed nami ludzie oddawali za nią zdrowie i życie. Nie pozwólmy jej nikomu zawłaszczyć, ograniczać, czy mówiąc wprost, odebrać - podkreśla muzyk.
Ważne przypomnienie
Krzysztof Jaryczewski ma z kolei gorzką refleksję - Emocje są prawie takie same, jak wtedy kiedy powstawały te piosenki. Świat nie zmierza w dobrym kierunku - obawia się lider Oddziału Zamkniętego. Podobne spostrzeżenie działa natomiast motywująco na Martynę Jakubowicz. - Nie spodziewałam się, że piosenka „W domach z betonu nie ma wolnej miłości” powróci w tak trudnym czasie. Jest mi z tego powodu smutno, ale z drugiej strony cytując piosenkę: „Wolność - kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem”, nie ma co się mazgaić, trzeba przeć do przodu, bo nic nie jest dane ot tak i na zawsze. O ważne sprawy trzeba walczyć kiedy przychodzi na to czas - mówi mocno wokalistka.
Pamięć o wielkich ludziach
Jaki nastrój towarzyszy liderowi Lombardu? - Kiedy stanę na scenie w Gdańsku, który jest miastem symbolicznym, będę myśleć o tych wszystkich ludziach, którzy ryzykowali życiem dla polskiej suwerenności, dla wolności... Dedykuję nasze „Przeżyj to sam” wszystkim bohaterom Solidarności bez względu na ich współczesne polityczne sympatie czy wybory. Utwór łączy ludzi o różnej wrażliwości czy światopoglądzie. Chciałbym, żebyśmy z wdzięcznością zaśpiewali go razem, ponad podziałami - mówi Grzegorz Stróżniak.
Ogromna satysfakcja
Z kolei lider zespołu Turbo, znanego z piosenki „Dorosłe dzieci”, traktuje udział w koncercie „Pokolenia wolności” z honorem i godnością. - W moim wypadku świadomość, iż miałem to szczęście wykonywać utwór, który teraz jest określany hymnem pokoleń, daje poczucie dumy i świadomości małej cegiełki z mojej strony włożonej w wolną Polskę. To dla mnie ogromny zaszczyt, że zostałem zaproszony do wzięcia udziału w tak wspaniałym koncercie. Emocje będą sięgać zenitu - zapowiada Grzegorz Kupczyk.
Koncert „Pokolenia wolności” w piątek 2 czerwca od godz. 20:00 w Telewizji POLSAT.