Dlaczego „Sortownia”?
Oprócz tego, że tytuł serialu zawiera skrót oznaczający Szpitalny Oddział Ratunkowy (SOR), jego znaczenie jest po prostu dosłowne. - To po prostu izba przyjęć na ostrym dyżurze, gdzie, co tu dużo gadać, sortujemy pacjentów na tych z ciężkimi przypadkami, lżejszymi i lekkimi, którymi lekarze mogą się zająć w innym czasie - wyjaśnia Andrzej Chyra.
Wyświetl ten post na Instagramie
Chłodny profesjonalista
Odtwarzana przez niego postać to Jacek, główny bohater produkcji. - To jest lekarz, który pracuje na SOR-ze od kilkunastu lat. Jest tej pracy niezmiernie oddany i wydaje się być bardzo dobrym fachowcem. Zdarzenia i okoliczności, które go spotykają, powodują, że ta praca zaczyna trochę cierpieć - opowiada Andrzej Chyra, wyjaśniając, że to właśnie złożoność tej postaci, przyciągnęła go do serialu. - Gram postać, która nie jest jednoznaczna, która ma co najmniej dwie twarze - śmieje się.
Wyświetl ten post na Instagramie
Tajemnicza układanka
Zdaniem aktora „Sortownia” to miejski serial. - Szpital to jest tylko część akcji tego filmu. Przenosimy się do różnych miejsc, ale w mieście. Jest to Warszawa, nie ukrywamy tego, aczkolwiek niekoniecznie pokazujemy te najbardziej charakterystyczne miejsca. Ponieważ ten thriller nie odbywa się tylko na oddziale ratunkowym, ale w dużej części poza nim, tym bardziej akcja nie jest łatwa do poskładania w bardzo prostą łamigłówkę. Tutaj to, co się nam wydaje na pierwszy rzut oka dobre, może nie jest takie do końca i na odwrót. Mam nadzieję, że te niespodzianki scenariuszowe dobrze zadziałają - zachęca Andrzej Chyra.
„Sortownia” od 16 czerwca w Polsat Box Go.