Prywatnie i zawodowo
Program to zapis zawodowego i prywatnego życia Doroty Rabczewskiej w obliczu olbrzymiego wyzwania, jakim jest przygotowanie trasy koncertowej. Będą ją w tym wspierać jej bliscy, współpracownicy i fani, dla których przewidziana jest aktywna rola w produkcji. A zwieńczeniem programu jest seria ekskluzywnych koncertów, na które bilety będą dostępne w otwartej sprzedaży.
Doda o „Dream Show”
Co o nowym przedsięwzięciu mówi sama gwiazda? „Startujemy z moim nowym reality. Kamery będą towarzyszyć mi przez cztery miesiące, uwieczniając moje życie prywatne i to, na co nie byłam gotowa przez ostatnie lata, czego bardzo się bałam, co przestałam lubić, co na nowo z udręki stało się moją miłością - po trzech latach powracam na trasę koncertową” - ogłosiła.
Wyświetl ten post na Instagramie
Nowa odsłona
Program to kolejne olbrzymie wyzwaniem dla wokalistki. „Będziecie świadkami tego jak tworzę największe w swoim życiu koncertowe Dream Show. Dam tylko dziesięć wyjątkowych koncertów i to w trakcie emisji reality na jesieni! Zatem wprost sprzed telewizorów będziecie mogli wejść prosto pod scenę i zobaczyć efekt. Wszystko będzie inne niż do tej pory. Dlatego zdecydowałam się wrócić. Bądźcie gotowi na wielkie zmiany...” - zapowiada Doda.
Wyświetl ten post na Instagramie
Powrót po przejściach
Powrót artystki do koncertowania, to coś, na co od lat czekają jej fani. Wokalistka już dawno ograniczyła swoją aktywność na scenie do krótkich występów w ramach koncertów zbiorowych i festiwali. „Czemu przez trzy lata nie mogłam i nie chciałam? Odpowiedź jest w linku na górze” - pisze Doda, wskazując na teledysk „Zatańczę z Aniołami”, który pokazuje, jak była przedmiotowo traktowana przez zaufane osoby, współpracowników i widzów.
Reakcje fanów
Jak wiadomość o nowym programie i trasie koncertowej przyjęli fani gwiazdy? „Nie lubię jesieni, ale teraz przynajmniej coś ją ociepli”, „Brakowało jakiegoś porządnego reality, a jak jeszcze Doda w roli głównej, to więcej chcieć nie można!”, „Rewelacja! W końcu będzie warto włączyć chociaż na chwilę TV”, „Po trzech latach w końcu żałuję, że wyrzuciłam telewizor”, „Zdecydowanie nas rozpieszczasz! Życzę Ci powodzenia w tym wszystkim, a sobie cierpliwości w oczekiwaniu na te wszystkie cuda” - piszą wielbiciele artystki.
„Doda. Dream Show” od 4 września w poniedziałek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.