Oglądaj Nasz nowy dom online na polsatboxgo.pl.
Mieszkanie na początek
Jakie zadania czekają architektów w 21. sezonie? - Ja zacząłem od remontowania mieszkania, a to zawsze jest większe wyzwanie od remontowania domu. Nie ma co generalizować, bo każdy remont jest inny, ale mieszkania są nieco trudniejsze, ze względu na kwestie instalacyjne. Nie można sobie wszystkiego dowolnie przenosić, tak jak w domu jednorodzinnym. Trzeba na wszystko uważać. Nie można także sobie dowolnie przeprojektować wszystkich pomieszczeń. To był trudny projekt, ale jestem zadowolony i rodzina również - opowiada Maciej Pertkiewicz.
Wyświetl ten post na Instagramie
Nowe życie dla rodziny
Zdaniem projektanta „Nasz nowy dom” to nie tylko program o budowaniu. - Choć my, jako architekci i budowlańcy, jesteśmy w tę część najbardziej zaangażowani, to tak naprawdę cały remont jest po to, aby dać rodzinie nowy start. I to jest najważniejsze, bo te nowe cztery ściany, to jest tylko przyczynek do tego, żeby rodzina zaczęła nowe życie. I w większości przypadków nam się to udaje, bo rodziny na nowo rozkwitają, otwierają się, zaczynają inaczej funkcjonować w lokalnej społeczności. Szczególnie to dotyczy dzieci. Dzięki tym pięciu dniom oni zaczynają być dostrzegani w lokalnej społeczności - zaznacza.
Wyświetl ten post na Instagramie
Życzliwość innych
Ekipa programu może liczyć na pomoc ze strony sąsiadów i lokalnej społeczności. - Czasem jest to oddolna inicjatywa, czasem osoby pomagające są organizowane przez wójtów, sołtysów czy burmistrzów. Mamy wsparcie, na różnych poziomach, od najdrobniejszych gestów, gdy ktoś przyniesie ciasto dla ekipy, która jest bardzo zmęczona, czy zgrzewkę zimnej wody, kiedy jest bardzo gorąco, po ważniejsze rzeczy, jak przyłączenie wody czy gazu do budynku w krótkim terminie, czy załatwienie pozwolenia, na które normalnie czeka się znacznie dłużej. Dzięki temu, że te działania są bardziej zintensyfikowane, to my jesteśmy w stanie pójść dalej - mówi.
Wyświetl ten post na Instagramie
Impuls do dalszej pomocy
Maciej Pertkiewicz podkreśla, że pięciodniowy remont oddziałuje znacznie dłużej nie tylko na rodzinę, ale także na jej otoczenie. - Wiemy o tym, że w większości przypadków po naszym wyjeździe pomoc jest kontynuowana. I mieliśmy remonty, podczas których zajęliśmy się domem, a potem sąsiedzi rzucili się do pomocy i na przykład organizowali ogrodzenie, nawierzchnię na podwórku, czy pomagali wyremontować budynek gospodarczy. To jest fantastyczne, bo te rodziny przestają być anonimowe, zaczynają być widoczne, a ich problemy stają się dostrzegalne. A nasz remont jest bodźcem do stałej pomocy - kończy architekt programu „Nasz nowy dom”.
„Nasz nowy dom” od 7 września w czwartek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.