Tragedia za tragedią
Do koszmarnego wypadku przy moście Dębnickim w Krakowie doszło w nocy z 14 na 15 lipca 2023 roku. Żółty samochód z ogromną prędkością przejechał przez skrzyżowanie, ściął latarnię, a następnie dachował na bulwarach wiślanych. W wypadku zginęli czterej młodzi mężczyźni: 20-letni Marcin H., 24-letni Michał G., 23-letni Aleksander T. i 24-letni Patryk P. Do kolejnej tragedii doszło niecały miesiąc później w Harmężach pod Oświęcimiem. Renault Megane wypadł z jezdni na łuku drogi i uderzył w słup energetyczny. Na miejscu zginęło trzech mężczyzn w wieku od siedemnastu do dwudziestu trzech lat.
Brawura i nielegalna zabawa
Obie tragedie łączą szybkie sportowe samochody, olbrzymia prędkość i młody wiek ofiar. Na ulicach polskich miast od dawna organizowane są nielegalne wyścigi, podczas których przepisy ruchu drogowego nie są przestrzegane w najmniejszym stopniu. Wakacyjne wypadki pokazały, że jest to prosta droga do dramatu wielu rodzin.
Bezradność służb
Polska Policja, mimo wiedzy na ten temat, zdaje się nie radzić sobie ze zjawiskiem. W programie „Państwo w Państwie” pytanie, czy na młodych piratów drogowych w sportowych autach jest jakikolwiek sposób. Dziennikarz Leszek Dawidowicz rozmawia o tym zarówno z organizatorami nielegalnych wyścigów, jak i funkcjonariuszami drogówki.
Czy interwencja programu „Państwo w Państwie” rzuci nowe światło na sprawę?
„Państwo w Państwie” w niedzielę o godz. 19:30 w Telewizji POLSAT.