Poszukiwania pierwszego polskiego ninja
Karolina Gilon, Łukasz „Juras” Jurkowski i Jerzy Mielewski zaprosili na ósmą edycję programu „Ninja Warrior Polska” w nadziei na to, że polska publiczność doczeka się w końcu zdobycia Góry Midoriyama. W tym sezonie kilka zmian, które prowadzący zwięźle objaśnili. Na zwycięzcę show czeka nagroda o wartości 200 tysięcy złotych. W przypadku braku sukcesu przyznany zostanie tytuł Last Warrior Standing - dla zawodnika, który dotrze najdalej w finale. Dla niego przewidziany został czek na 30 tysięcy złotych. Dla najlepszej kobiety (jeśli nie zdobędzie Last Warrior Standing) przewidziano wyróżnienie Last Woman Standing i 20 tysięcy złotych.
Tor eliminacyjny
Etap składał się z następujących przeszkód: Bieg parkourowca 2, Zjazd na kolumnie, Na krawędzi, Droga rowerowa, Sprężyny, Krzywa ściana.
Kobiecy początek
Ósmą edycję „Ninja Warrior Polska” otworzyła Anna Gomoła-Paradowska. - Póki co, jest to sport zdominowany przez mężczyzn, a tak nie powinno być. Myślę, że kobiety są równie sprawne i zdolne - mówiła zawodniczka przed startem. 40-latka z Warszawy miała wielkie ambicje, ale przez nieuwagę i błąd dotknięcia przeszkody, skończyła przygodę już na pierwszym etapie. - Mocny farfocel. Szkoda! - podsumował Łukasz Jurkowski.
Przeszkoda eliminująca na torze eliminacyjnym: Bieg parkourowca 2
Mistrz świata w skoku o tyczce
Piotr Lisek ma na swoim koncie wiele osiągnięć związanych ze skokiem o tyczce. 31-letni lekkoatleta przyznał, że zawsze chciał wziąć udział w programie „Ninja Warrior Polska”. - Jest to okazja do sprawdzenia się. Zdecydowanie lubię adrenalinę - zdradził. Efekty? Dobry start, ale brak koncentracji sprawił, że sportowiec wpadł do basenu. - Za szybko! - skomentowała Karolina Gilon. - Nie wiem, co mam powiedzieć. Myślałem, że przelecę jak strzała - ocenił zawodnik.
Przeszkoda eliminująca na torze eliminacyjnym: Na krawędzi
Spełnione marzenie
- Na co dzień zajmuję się fotografią, nietypową, bo produktową. Moim marzeniem był udział w „Ninja Warrior Polska”, a następna na liście jest podróż kamperem po Stanach Zjednoczonych - tymi słowami przedstawił się Sylwester Zalejasz. 40-latek z Gdańska bez problemu dopiął swego i znalazł się na szczycie u prowadzących show. Brawo!
Czas toru eliminacyjnego (ukończony): 01:44.70
Debiut na szóstkę
Niespodzianki, niespodzianki. Debiutujący w programie Jacek Przechrzta zdobył sympatię i uznanie prowadzących oraz widowni. - Na razie imponuje, jeśli chodzi o szybkość, gibkość, wysportowanie - wyliczał jego zalety Jerzy Mielewski. 27-letni technik bezpieczeństwa ze spokojem i opanowaniem przeszedł eliminacje.
Czas toru eliminacyjnego (ukończony): 01:11.30
Ninja Brothers
Kacper Ciszewski na wymagającym torze. - Dobry uchwyt podstawą, ale o to jestem spokojny - komentował występ Łukasz Jurkowski. - To jest elita polskiego ninja - wtórował Jerzy Mielewski. Obaj panowie mieli rację! 29-letni projektant spotkał się z gospodarzami show na górze. - Chciałbym zobaczyć mojego brata. Jeszcze nie przybiłem z nim tutaj piątki - powiedział zawodnik na Krzywej ścianie.
Czas toru eliminacyjnego (ukończony): 01:06.20
Solidarność braci
Czy Paweł Ciszewski dorównał wynikowi swojego poprzednika? Jak najbardziej, choć nie obyło się bez małych perturbacji i dreszczyku emocji. Aby znaleźć się na stanowisku prowadzących, zawodnik musiał podbiegać do Krzywej ściany aż trzykrotnie. Kacper doczekał się jednak w końcu brata na górze.
Czas toru eliminacyjnego (ukończony): 01:19.20
Buzz Astral na torze
Zawodnicy zaskakują nie tylko wspaniałą formą fizyczną, ale i... pomysłami na kostiumy! Witalij Orichowski przebrał się za postać z animacji „Toy Story”. Wcielenie się w Buzza Astrala to niespodzianka przygotowana przez niego dla synka. - Nie wie, że będę w tym stroju - zapowiedział. Trener akrobatyki sprawił chłopcu wielką radość. A jak wyglądał jego bieg? Mężczyzna pokazał klasę i przeszedł każdą przeszkodę. - Do końca toru i jeszcze dalej! - sparafrazował postać z filmu Disneya.
Czas toru eliminacyjnego (ukończony): 00:52.80
Polski Ryan Gosling
Konkurencja nie śpi. Jakub Zawistowski ma na swoim koncie tytuł Last Man Standing z pierwszego sezonu, ale uwagę zwraca także w inny sposób. - Często słyszę, że wyglądam jak Ryan Gosling. Najmocniej usłyszałem to właśnie w „Ninja Warrior Polska”, taką dostałem łatkę - żartował mężczyzna. Czyli nie dość, że przystojny, to jeszcze zdolny, bo nie miał żadnego problemu na torze. W ekspresowym tempie zameldował się na Krzywej ścianie.
Czas toru eliminacyjnego (ukończony): 00:52.70
Power Tower
Dwójka najszybszych w odcinku otwierającym ósmy sezon? To Witalij Orichowski i Jakub Zawistowski. Na Power Tower lepszy okazał się pierwszy z nich. Czas, w którym pokonał wieżę to niecałe 33 sekundy. Gratulujemy bezpośredniego awansu do finału! To drugie takie osiągnięcie tego zawodnika.
Tor półfinałowy
Etap składał się z pięciu przeszkód: Dziurawy most, Śmigło i linia, Ruchomy drążek, Wiszące okna, Przeprawa przez komin.
Satysfakcjonujący występ
Jacek Przechrzta pokazał, że debiutanci nie są w programie bez szans. Zawodnik mógł liczyć na wsparcie najbliższych, którzy dopingowali go głośno z trybun. Co prawda nie udało mu się ukończyć toru, ale i tak zakwalifikował się do finału ze względu na uraz Jakuba Zawistowskiego.
Czas toru półfinałowego (nieukończony, Wiszące okna): 00:55.30
Kwalifikacja do finału!
Jeden z braci mocniejszy
Kto następny zmierzył się z przeszkodami? Znani i lubiani Ninja Brothers w akcji! Paweł Ciszewski nie dał rady na torze półfinałowym, ale za to do dalszej części rywalizacji przeszedł Kacper Ciszewski. - Nasz honor obroniony - mówił szczęśliwy.
Czas toru półfinałowego (ukończony): 02:01.90
Kwalifikacja do finału!
Dramatyczny finał biegu
Z szansą na zabawę na kolejnych przeszkodach do półfinału podchodził Jakub Zawistowski, który ścigał się chwilę wcześniej na Power Tower. Jerzy Mielewski określił go mianem „króla” jeszcze przed startem. Jeden z najlepszych zawodników doznał jednak kontuzji po skoku z Wiszących okien na materac. Potrzebna była pomoc i opieka medyczna. - Kuba przypłacił to urazem - skomentował „Juras”. Choć zawodnik wywalczył awans, nie będzie mógł wziąć udziału w finale. Życzymy dużo zdrowia!
Czas toru półfinałowego (nieukończony, Wiszące okna)
Kwalifikacja do finału - brak udziału ze względu na kontuzję.
Decydująca faza rozgrywek
Sylwester Zalejasz ostatnim razem w „Ninja Warrior Polska” pojawił się w drugiej edycji. Wtedy zakończył przygodę na torze eliminacyjnym. - Czuję się dobrze, czuję się pewnie - mówił przed swoim pierwszym półfinałowym startem. 40-latek miał drobne problemy, dlatego z tym większą radością wcisnął czerwony buzzer, wiedząc, że może być pewny udziału w finale!
Czas toru półfinałowego (ukończony): 01:19.20
Kwalifikacja do finału!
I tym sposobem wyłoniono pierwszych finalistów ósmej serii „Ninja Warrior Polska”! Kto dołączy do zawodników w kolejnych odcinkach? Przekonamy się o tym już niebawem!
„Ninja Warrior Polska” we wtorek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.
Oficjalny profil „Ninja Warrior Polska” na Instagramie - @ninjawarriorpolska