Z bogatą historią i atrakcjami
Konin to jedno z najstarszych miast w Wielkopolsce. Odwiedzających czaruje swoimi zabytkami, nawet z trzynastego wieku. Zaskakuje również malowniczym Jeziorem Turkusowym. Na jednym z osiedli mieszkają pani Ania i jej trzynastoletni syn Kacper, którzy posiadają ogromny bagaż doświadczeń.
Rozmowa przed wizytą
Kacper jest dzieckiem w spektrum autyzmu, dlatego Ela Romanowska zaprasza panią Anią na spacer, podczas którego pyta, w jaki sposób zachowywać się, aby jej wizyta była jak najmniejszym stresem dla nastolatka. - Urodził się teoretycznie zdrowy, ale trzy dni po narodzinach okazało się, że ma wadę serca. Stwierdzono wylew krwi do mózgu i zaczęła się cała diagnostyka. Całościowe zaburzenie rozwoju pod postacią spektrum autyzmu atypowego - opowiada mama, która może liczyć na wsparcie asystenta osób z niepełnosprawnościami.
Piekło nowotworu
Pani Ania już wcześniej została boleśnie doświadczona przez los. Gdy miała szesnaście lat, jej mama zachorowała na raka piersi. - Wtedy zaczęło się piekło. Po roku czasu umarła. Tata popadł w straszną depresję i powiedział, że się zabije. Dwa lata po śmierci żony dotrzymał słowa - wspomina. Jako jedynaczka, w dorosłość wkraczała kompletnie osamotniona.
„Życie na tykającej bombie”
Po mamie odziedziczyła chorobę, czego wynikiem były dwa zabiegi mastektomii (usunięcie piersi) i limfadenektomii (usunięcie węzłów chłonnych w ręce). - Próbuję żyć, próbuję po kawałku życie kraść. To jest straszne, życie jak na bombie tykającej - mówi. Pani Ania opowiada także o trudnej przeszłości z ojcem Kacpra, który był domowym tyranem. - Ma sądowy zakaz kontaktowania się nim. Był skazany za znęcanie się psychiczne nad nim i za znęcanie się psychiczne i fizyczne nade mną - zaznacza.
Potrzebne zmiany
Mieszkanie nie było remontowane od trzydziestu lat. Kuchnia jest ciasna i niefunkcjonalna. - Elektryka jest w strasznym stanie, bo często się robią zwarcia - mówi pani Ania. Po mastektomii jej ręce są niemal niesprawne. Z tego powodu nie jest w stanie korzystać z wanny. Po kolejnych operacjach sytuacja się pogorszy, więc potrzebne jest dostosowanie łazienki do jej potrzeb.
„Teraz będzie tylko lepiej”
- Potrzebujecie zastrzyku pozytywnej energii i Telewizja Polsat postanowiła, że wyremontujemy Wam dom - podsumowuje spotkanie z rodziną Ela Romanowska. Zaskoczona pani Ania nie jest w stanie powstrzymać łez radości, a emocje udzielają się także Kacprowi, który idzie przeżywać ten moment w swoim pokoju. - Wiele pani już wycierpiała, teraz będzie tylko lepiej - mówi prowadząca.
Pasowanie na budowlańca
Wkrótce potem do Eli Romanowskiej dołącza architekt Maciej Pertkiewicz i Przemysław Oślak ze swoją ekipą budowlaną. Mają dla niej wyjątkowy prezent - różowy kask. - Pasowanie na budowlańca zaliczone - stwierdza drugi z nich. - Zaplusowaliście, bo uwielbiam różowy kolor - odpowiada prowadząca.
Dopasowane niespodzianki
Rodzina na wakacje udała się do hotelu w Uniejowie, gdzie mama korzysta z masaży, a jej syn ze strefy basenowej i zorganizowanych dla niego zajęć z aquaterapeutą. Dodatkowo pani Ania spotyka się z brafitterką, aby odbudować jej pewność siebie i poczucie kobiecości, a razem z synem odwiedza Zoo w Borysewie. - Dla Kacpra to było duże przeżycie - mówi o pozytywnych chwilach jego mama.
Podróż do nowego życia
Czas spędzony na trasie z Uniejowa do Konina upływa w atmosferze radosnego oczekiwania. - Kończy się wypoczynek, ale zaczyna się super fajne, nowe życie - cieszy się pani Ania. Kacper prezentuje bukiet przepięknych róż, aby podziękować Eli Romanowskiej za opiekę nad ukochanymi kotami. Jak na nowe wnętrza reaguje pani Ania? Co Kacper mówi na temat zmian w mieszkaniu?
„Nasz nowy dom” - sezon 21, zobacz odcinek 289:
„Nasz nowy dom” w czwartek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.