Konflikt w powietrzu
Prace nad serią koncertów Dody idą pełną parą. Podczas obrad sztabu dochodzi jednak do pewnego nieporozumienia. Chodzi o limit wieku, w którym można będzie wejść na koncert artystki.
- A od jakiego wieku można wchodzić na koncert? Pytam, bo mamy dużo cycków - zastanawia się zaniepokojona gwiazda.
- Na ten moment ustaliliśmy, że to będzie osiem lat - odpowiada producent koncertów Łukasz Zaradkiewicz. To zdecydowanie za mało, jak na to, co będzie się działo podczas show.
- Na koncert nie przychodzą smerfetki i nie jest to koncert o gumisiowych jagodach, więc zdają sobie sprawę, na jaki koncert przychodzą, czyj koncert. Nie może być napisu, że rodzic zabiera dzieci na własną odpowiedzialność i, nie wiem, zasłania mu oczy? Pier...e to! - denerwuje się Doda.
- Musimy to zakomunikować, że na naszym koncercie będą takie sceny, które dla niektórych mogą być gorszące - dodaje reżyser Michał Pańszczyk.
Udana kooperacja
Jednocześnie Doda święci triumfy po premierze piosenki nagranej ze Smolastym. Okazuje się, że raper wystąpi na jednym z koncertów wokalistki. Ta znajduje pretekst, żeby pożartować.
- A jakbyś Ty do tego wodnego świata...? Pomyślałam o meduzie. Przeżyła parę milionów lat bez mózgu - mówi Doda.
- To jest jakaś sugestia? - odpowiada Smolasty.
- Nie, ale daje nadzieję - śmieje się gwiazda Doda.
Jak przebiegają prace nad pozostałymi elementami trasy? Kto jeszcze pojawia się w czwartym odcinku „Doda Dream Show”?
„Doda. Dream Show” - Odcinek 4:
„Doda. Dream Show” w poniedziałek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.