Pełna atrakcji Jura Krakowsko-Częstochowska
Od średniowiecza Sławniów był wsią prywatną we władaniu różnych rodów szlacheckich, najczęściej właścicieli położonego niedaleko Zamku Pilickiego. Wśród lokalnych atrakcji są także Park Krajobrazowy Orlich Gniazd, Zamek Ogrodzieniec, Ruiny strażnicy w Ryczowie czy rezerwat przyrody Ruskie Góry. Mieszkańcami małej wsi są pani Agnieszka i jej piętnastoletnie trojaczki: Jaś, Romek i Kuba.
Niespodzianka dla mamy
Ela Romanowska na podwórku spotyka synów pani Agnieszki. Z ich pomocą zaskakuje dzielną mamę, która na jej widok nie może pohamować łez. - Mam nadzieję, że to ze szczęścia - mówi prowadząca, która pyta też, w jaki sposób rozpoznać jej niemal identyczne dzieci.
Samotne wychowanie
Partner pani Agnieszki zmarł, więc ciężar wychowania chłopców spoczywa wyłącznie na jej barkach. Spotkaliśmy się trzy czy cztery razy. Nie pamiętam. To było bardzo dawno temu - mówi Kuba. - Obcy człowiek dla nich. Znają go tylko ze zdjęć - opowiada mama. Rodzina mieszka w czwórkę od roku, kiedy odeszła babcia.
Szansa na lepsze życie
Kobieta jest reprezentantką trzeciego pokolenia, które mieszka w rodzinnym domu. Czasem pomaga jej czwarty syn, ale przez większość czasu to ona zajmuje się niszczejącym budynkiem. Na co dzień pani Agnieszka pracuje w lokalnym zakładzie produkującym części zamienne do samochodów. Próbowała pożyczyć pieniądze na remont od banków, ale nie ma zdolności kredytowej. - Bardzo często oglądam Wasz program. Postanowiłam, że spróbuję, bo już nie dawałam rady z tym wszystkim - wspomina moment, w którym zdecydowała się zgłosić.
Niebezpieczne wnętrza
Problemów jest całe mnóstwo. - Dach nam się rozpada - przyznaje pani Agnieszka. Do dziurawych pomieszczeń łatwo dostaje się deszcz. Na ścianach pojawił się grzyb, ale to nie wszystko. Lejąca się woda sprawiła, że nad jednym z pokoi zarwał się strop. - Coraz większe kawałki od tego odpadają - mówi Romek. Życiu i zdrowiu domowników zagraża także stara instalacja elektryczna.
Bez odpowiednich warunków
Wielkim marzeniem całej czwórki jest łazienka, bo brakuje jej w domu. Za toaletę służy wychodek na zewnątrz. - W lecie kąpiemy się na dworze pod osłoną nocy w ogrodzie - mówi pani Agnieszka. Domownicy nie mają prywatności. Mama z nastoletnimi synami żyje w jednym pokoju.
Szok i niedowierzanie
Zebrana w pokoju rodzina domyśla się, z jakiego powodu odwiedziła ich Ela Romanowska. Kiedy prowadząca ogłasza decyzję o remoncie, pani Agnieszka i jej synowie nie są w stanie nic odpowiedzieć. - Pani żartuje? - dopytują chłopcy. Po chwili wszyscy toną w objęciach i nie brakuje także łez... - Najlepszy dzień w moim życiu. Marzyłem o tym - cieszy się Jaś.
Spełnione marzenia
Pani Agnieszka z synami wakacje spędzają w zabytkowym zamku pod Wrocławiem. Na miejscu znajduje się muzeum motoryzacji, które cała czwórka chętnie zwiedza. Dodatkową atrakcją jest przejażdżka zabytkowym kabrioletem. Inną niespodzianką jest wizyta w afrykarium we Wrocławiu, podczas którego obecna jest także Ela Romanowska. Wszystko po to, aby spełnić marzenie mamy o zobaczeniu wielkich ryb. Do tego prowadząca zabiera rodzinę do hali, w której nagrywa serial „Pierwsza miłość”. Występujący w przeszłości w szkolnym teatrze chłopcy są zachwyceni!
Rozmowy o stresie
Wakacje były fantastyczną odskocznią od codzienności, ale w drodze do domu nie sposób myśleć o tym, co zastanie się na miejscu. - Czuję się zestresowana - mówi przejęta pani Agnieszka. - To jest jak stresować się przed gwiazdką i dostaniem prezentu - komentuje Jaś.
Czy ekipie udało się stworzyć dom z marzeń? Czy znów poleją się łzy wzruszenia?
„Nasz nowy dom” - sezon 21, zobacz odcinek 294:
„Nasz nowy dom” w czwartek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.