Brak słów
Zwycięstwo dla Kuby Szmajkowskiego okazało się sporym zaskoczeniem. - Nadal nie dowierzam i uważam, że wszyscy artyści byli niesamowici w tej edycji. Poziom był naprawdę bardzo, bardzo wysoki i ciężko jest mi jakkolwiek, cokolwiek teraz powiedzieć - komentował na gorąco po finale 19. sezonu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. - Jestem w absolutnym szoku, ale przede wszystkim wdzięczny, że mogłem wziąć udział w tym programie, bo dał mi niesamowity rozwój - przyznaje.
Ikona popu
W trakcie trwania show uczestnik prezentował się m.in. jako Kendrick Lamar, C.C. Catch, Phil Collins, sanah, Shawn Mendes i Anastacia. Na finałową metamorfozę wybrał George'a Michaela i utwór „Careless Whisper”. - Na początku, jak dowiedziałem się, że jestem w finale, to myślałem, żeby wykonać coś bardziej tanecznego albo coś bardziej w moim stylu, czyli latino. Natomiast, z drugiej strony, George Michael jest ikoną. Postawiłem na jedną kartę i chciałem sprawdzić, czy dałbym radę wykonać ten utwór na miarę finału. Mam nadzieję, że się udało i że się państwu spodobało - odpowiada wokalista, zwracając się do fanów.
Odpoczynek, a dopiero później praca
Kuba Szmajkowski zdradza, że czeka na zasłużony urlop, ale planuje już kolejne projekty. - Na pewno chcę wyjechać na wakacje i zobaczymy co dalej. Jest mnóstwo materiału, który chciałbym wydać - zapowiada zwycięzca „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”.
„Twoja Twarz Brzmi Znajomo” - edycja 19, zobacz odcinek 10, finał:
Oficjalny profil „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” na Instagramie - @twojatwarzbrzmiznajomo