Wakacje w tropikach
Żadnych relacji i trzy fotki z oznaczeniem Meksyku - jak na jej zwykłą aktywność w sieci to mało. Karolina Gilon najwyraźniej odpoczywa po ciężkiej pracy nad jesienną ramówką w Polsacie i Czwórce. Niemal bez makijażu, z naturalnymi włosami, w modnie upiętej koszulce zespołu Def Leppard i czerwonej bandanie prezentuje się świetnie, co komplementują jej fani. A w tle bujna przyroda, egzotyczne budowle i… quady. „Dostajesz dziś możliwość przygody życia! Jakąś super podróż! Kogo w nią zabierasz?” - podpytuje w poście internautów, co sugeruje, że dla niej wypad do Meksyku jest właśnie taką wyprawą.
Między nagraniami
Jesień spędziła nad basenem „Ninja Warrior” i na Wyspie miłości, a teraz ma odrobinę czasu dla siebie. - Jak się kończą sezony moich dwóch programów, to ludzie piszą do mnie „co ja mam teraz oglądać?”. No to niestety kochani, musicie na nas jeszcze chwilę poczekać, wracamy wiosną i z jednym, i z drugim programem - tłumaczy Karolina Gilon w rozmowie z POLSAT.PL. - Ja prosto z „Love Island” wróciłam i od razu zajęłam się pracą. Mam bardzo dużo planów, ale zawsze pomiędzy projektami dla zdrowia psychicznego i dla dobra ducha jakieś krótkie wakacje planuję. Zabieram przyjaciółki i lecimy! - podsumowuje.