Dobra energia
Nick Sinckler, który zajął drugie miejsce w 19. edycji „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” opowiada, jakie emocje towarzyszą mu po zakończeniu show. - Czuję się fantastyczne. Czuję się super! Czuję, że zrobiłem dobrą robotę - podsumowuje i zwraca się do fanów oraz najbliższych. - Bardzo dziękuję za miłe komentarze, wiadomości i SMS-y, które dostałem. Bardzo się cieszę, że ludzie czuli moją energię, moją osobowość i przyjęli to pozytywnie - dodaje.
Warto było
- „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” to niespodziewana przygoda. Wiedziałem, że będzie zabawa, ale nie aż tak! - przyznaje Nick Sinckler w wywiadzie dla POLSAT.PL. - Moja nowa rodzina, czyli reszta uczestników, są tak cudownymi, zdolnymi, kochanymi i wspierającymi osobami. Uwielbiam ich i na pewno będzie z nimi fajny kontakt i oczywiście będziemy się wspierać - mówi.
Role do zapamiętania
Wokalista wcielał się m.in. w takie gwiazdy jak Loreen, Libianca, Grażyna Łobaszewska, The Weeknd i Doja Cat. Wygrał trzeci odcinek jako Mick Jagger. - Każda metamorfoza była trudna. Nie mogę wybrać tylko jednej. Chociaż, kiedy miałem postaci kobiet, to zawsze trwało to może troszeczkę dłużej niż jak grałem postaci mężczyzn - wskazuje uczestnik.
Przyjaźń poza planem
Artysta miał okazję wystąpić z Kubą Szmajkowskim także poza programem Polsatu. - Był gościem specjalnym na moim koncercie na trasie Groove Vibez & Funky Delight w Łodzi. Od razu było flow i energia jak zawsze. Kiedy poznałem Kubę, bo nie znałem go wcześniej, czułem, że jest dobrym człowiekiem. Podczas programu widziałem, jakim jest utalentowanym piosenkarzem - komentuje Nick Sinckler. - Na pewno będziemy coś robić razem w przyszłości. Z kolei w Warszawie na koncercie na trasie gościem specjalnym była Ewelina Flinta, którą uwielbiam - dodaje.
Oficjalny profil „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” na Instagramie - @twojatwarzbrzmiznajomo