Wspomnienia są najważniejsze
Na co dzień elegancki, wyważony i wręcz, jak sam przyznaje pedantyczny. Ale prezenter Polsatu ma tajemnicę związaną z upominkami. Co sprawia mu przyjemność? - Lubię prezenty, które są przeżyciami - zdradza dziennikarz w rozmowie z POLSAT.PL. - Pamiętam, że kiedyś ucieszył mnie bardzo prezent „zostań operatorem koparki”. Przez godzinę kopałem rowy, później je zasypywałem i czułem się naprawdę fantastycznie, bo to było moje marzenie - mówi z widoczną przyjemnością.
Imponująca lista
Krzysztof Ibisz przyznaje, że po prostu kocha duże maszyny. - Lubię nimi jeździć i pracować. Jeździłem bardzo dużymi samochodami, pociągiem, kolejką, a kiedyś jak jeszcze nie prowadziłem Sylwestrów w Polsacie, to cały wieczór prowadziłam ratrak śnieżny w górach. Jeździłem też czołgiem! - wylicza, rozmawiając z POLSAT.PL. W 2023 roku zobaczymy go na scenie Sylwestrowej Mocy Przebojów.
Prezent idealny
Czy na liście życzeń brakuje jakiegoś wyjątkowego pojazdu? - Na razie nie mam konkretnych planów, ale bardzo chciałbym kiedyś pojechać wozem strażackim. Nigdy mi się to nie udało. Co prawda byłem na najwyższej w Polsce drabinie strażackiej, ale nie udało mi się pokierować wozem. To moje marzenie - zdradza Krzysztof Ibisz. Życzymy spełnienia go w nowym 2024 roku!