Gorąca końcówka roku
W serialu scenarzyści przygotowali dla jej bohaterki, Marty Andruszkiewicz, miłosne dylematy i życiowe rozdroża. Czas odpocząć po tych emocjonujących wydarzeniach. Aktorka najpierw pojechała łapać słońce w Tajlandii, gdzie jak pisała fanom, przez dwa tygodnie nieba nie zasnuła ani jedna chmura. Była plaża, zwiedzanie zabytków, ale też klubów równie barwnych jak miejscowa przyroda.
Kolejne wojaże
Jednak już w pierwszych dniach nowego roku Honorata Witańska odwiedziła równie kolorowe miejsce we Włoszech, choć znacznie chłodniejsze. Miasto słynie z kanałów, po których pływają gondole, wspaniałych zabytków, weneckiego wielobarwnego szkła i doskonałej kuchni. Do tego nie brakuje masek ze względu na zbliżające się słynne obchody karnawałowe, które odbywają się w mieście na przełomie stycznia i lutego. Wszystko to aktorka pokazała na swoim profilu, życząc wszystkim „Szczęśliwego 2024!”.
Początek roku Honorata Witańska z pewnością może zaliczyć do udanych. A jak będzie w przypadku jej postaci? Odpowiedź w kolejnych odcinkach serialu „Pierwsza miłość”.
„Pierwsza miłość” od poniedziałku do piątku o godz. 18:00 w Telewizji POLSAT.