Publiczne pranie brudów. Zerwane więzy
◼ Deszczowy poranek sprzyjał refleksjom. Tobiasz nie mógł pogodzić się z zachowaniem Marcina, który dzień wcześniej zdecydował, że zapewni bezpieczeństwo Renacie, a nie jemu. - Nie mam pojęcia, gdzie i w którym momencie go straciłem - mówił rozżalony.
◼ Marcinowi w końcu udało się wyciągnąć Tobiasza na rozmowę na osobności. Pomimo starań nie był w stanie go przekonać, że postąpił właściwie i że nadal mogą tworzyć wspólnie plany. - To jest zdrada - powiedział mu 28-latek prosto w twarz i dodał, że nie mają już układu.
◼ Kwestia relacji pomiędzy Tobiaszem a Marcinem była jednym z tematów spotkania z prowadzącymi. - Na ten moment więzy krwi zostały całkowicie przerwane - wyjaśnił pierwszy z nich swój punkt widzenia. - Decyzje zostały podjęte i myślę, że będą ich duże konsekwencje - dodał.
◼ Do odpowiedzi na temat wydarzeń na farmie został wywołany także Marcin. - Miałem zobowiązania wobec Renaty, które chciałem spłacić. Uważam, że było to uczciwe i w porządku - wytłumaczył dlaczego ją ochronił i wskazał jako nową Farmerkę Tygodnia.
Pierwszy pojedynek Tobiasza. Do wody!
◼ „Margaret” z radością ogłosiła decyzję. - Tobiasz, wiem, że masz ciężki czas, ale farmer bez pojedynku to nie jest farmer - stwierdziła i wskazała go jako rywala w potyczce. Spodziewający się tego 28-latek nominację przyjął spokojnie i z uśmiechem na twarzy.
◼ Pojedynek składał się z czterech etapów: po wyłowieniu słoików, Tobiasz i „Margaret” musieli nimi napełnić menzurę, aby klucz wypłynął na powierzchnię. Służył on do otwarcia skrzyni z czereśniami potrzebnymi do ostatniej części: wypełnienia słoika ich pestkami.
◼ Tobiasz rozpoczął rywalizację z impetem, a jego woli zwycięstwa nie osłabiło nawet wsparcie, które od innych otrzymała jego rywalka. - Jestem w szoku, że nikt mnie nie dopingował - mówił o tej sytuacji po minimalnej porażce z „Margaret”. W efekcie trafił pod głosowanie.
Popołudniowe przemyślenia. Decydujący głos
◼ Kolejnym ciosem dla Tobiasza były słowa Angeliki, o których powiedział mu Maciek. - Jesteście bezpieczni, także się nie pakujcie - mówiła uradowana do Seweryna i Mateusza. 23-latek interweniował u niej, żeby uchronić pokonanego przez „Margaret” farmera.
◼ Amanda próbowała wybadać Maćka, na kogo zamierza głosować i wpłynąć na jego decyzję. - Jesteś niezawodny. Na Tobiaszu stawiam małą kropeczkę - mówiła. Ten jednak, mając świadomość siły kobiet i pamiętając ich plan o wyrzucaniu mężczyzn, unikał jasnej deklaracji.
◼ „Margaret” postanowiła uświadomić Tobiaszowi, dlaczego znalazł się w takiej sytuacji. Mówiła mu, że powinien kierować się uczuciami i opierać się manipulacjom, tak jak to było z Marcinem. Uzgodnili, że spróbują poprawić swoją relację, pieczętując to „na paluszek”.
◼ Prowadzące zdecydowały się przeliczyć głosy w gronie farmerów. Przed odsłonięciem ostatniej z kartek po dwa wskazania mieli Amanda, Tobiasz i Mateusz. Głos na Seweryna oznaczałby pożegnanie z trzema osobami... Co się wydarzyło? Odpowiedź w 26. odcinku!
„Farma” - edycja 3, odcinek 25:
„Farma” od poniedziałku do piątku o godz. 20:00 w Telewizji POLSAT.