2024-02-20

„Farma” - edycja 3, odcinek 32: Zaskakujący egzamin dał lekcję

Niespodziewana wizyta Szymona sprawiła, że grono uczestników nagle się zmniejszyło. Ekspert od rolnictwa przyszedł sprawdzić ich stan wiedzy, a wyniki pokazały, kto zna teorię i praktykę życia na wsi. Najgorzej wypadła Annie, która musiała opuścić gospodarstwo. Pewne siebie Amanda i Marta tracą grunt pod nogami. Maciek postanowił je sprowokować. „Farma” od poniedziałku do piątku o godz. 20:00 w Polsacie.

Zamieszanie na farmie. Tego chciał Maciek?
◼ Przy śniadaniu Maciek zadeklarował, że będzie oddawał swoją porcję mleka najbardziej pracowitym osobom. Na początek przekazał ją Angelice i „Margaret”. - Jest z mojego teamu - dziwiła się jego decyzji Amanda. - Już mu odje... - skomentowała niewybrednie Marta.

◼ Decyzja Farmera Tygodnia wywołała poruszenie i dalszą lawinę komentarzy. „Margaret” zwróciła mu uwagę, że to może wywołać różne sytuacje. - Zrobiłem to celowo, żeby zobaczyć zachowanie niektórych osób - tłumaczył. - Niech się dzieją akcje. Będzie haja - dodawał.
◼ Zamieszanie wywołane przez Maćka było następnie tematem rozmowy „Margaret” z Angeliką. Obie przewidywały, że nie przejdzie to bez echa. - Zaraz zaczną się następne obozy - zauważyła pierwsza. - Ja to mam w sumie w d... - odpowiedziała 25-latka.

◼ Napięta atmosfera nie ustępowała. Przyczynkiem do słownego sporu była kwestia braku wody u krów. Obruszona Amanda uważała, że wina na pewno nie leży po jej stronie. - Nie wyczyszczaj się i przyjmuj błędy na klatę - mówiła wyraźnie podirytowana do Maćka.

Nowe zadanie. Wzruszający czas
◼ Uczestnicy niespodziewanie dostali zadanie do wykonania: napisać list do swojej rodziny. W tym momencie tęsknota uderzyła z podwójną siłą. Angelika, Renata i Marta popłakały się na samą myśl o tym, kiedy Maciek czytał zostawioną w skrzynce farmerów wiadomość.
◼ Przelanie swoich uczuć na papier było dużym wyzwaniem. - Nie sądziłam, że można aż tak tęsknić, że boli - przyznała Renata. Także inni nie mogli opanować emocji. „Margaret” musiała iść ochłonąć do narzędziowni. Wiadomości do bliskich zawierały wiele wzruszających wyznań.

Powrót do ustalania taktyki
◼ Listy napisane? No to można wrócić do knucia. Maciek przekonany o tym, że Marcin nie zapomniał Amandzie pozbycia się z farmy bliskich mu osób, zaproponował kuszącą możliwość odegrania się. - Chcę ci dać szansę, żebyś jej pokazał, że czas zemsty nastał - powiedział.
◼ Marcin, korzystając z okazji, zwrócił Farmerowi Tygodnia uwagę na sytuację, w której Angelika powiększyła swoją porcję obiadową. - To nie jest w porządku, bo okradamy siebie nawzajem - podkreślił. Usłyszał, żeby bez wahania mówić o takich sprawach głośno.
◼ Niespodziewana wizyta Szymona Karasia zaskoczyła farmerów. Na początku uwagę zwrócił elegancki ubiór eksperta od rolnictwa. - Ale seksi - skomentowała „Margaret”. Wesołe miny szybko wszystkim zrzedły, kiedy zaprosił uczestników do obory. To już nie był czas na żarty.

Nauczyciel Szymon i gromadka uczniów
◼ - Jestem w szoku. Księga Farmy leży i się kurzy - stwierdził Szymon. - Czas na egzamin i sprawdzenie waszej wiedzy o farmie - dodał. Tylko Maciek z immunitetem nie brał udziału w teście. Farmer Tygodnia został oddelegowany do wypełniania tabelki.
◼ Pytania dzieliły się na praktyczne i teoretyczne, a egzaminowani zgłaszali się, podnosząc rękę, jak w szkole. Nie brakowało rywalizacji pomiędzy uczestnikami, niepewności podczas udzielania odpowiedzi, radości ze zdobycia „plusa”, ale także i wstydliwych wpadek.

Bez taryfy ulgowej. Annie poza programem!
◼ Każdy miał okazję, aby odpowiedzieć na tyle samo pytań, a końcowa punktacja odzwierciedlała stan wiedzy farmerów. Najlepsza była mieszkająca od lat na wsi Renata. Najsłabiej wypadły natomiast Annie i Marta. W dogrywce, w której pytania dotyczyły krów, wygrała ta druga.
◼ Annie została skrytykowana przez Szymona, że ma czas na robienie sobie makijażu i zmianę ubrań, ale nie na czytanie Księgi Farmy. Okazało się, że stawką tego egzaminu było miejsce w gospodarstwie. 33-latka miała pięć minut, żeby się spakować i opuścić gospodarstwo!

◼ Wieczorem Amanda i Marta rozważały, kogo może nominować Maciek jako Farmer Tygodnia. - Jeśli miał na oku Annie, to kto wszedł na listę? - zastanawiała się pierwsza z nich. - Pogadam z nim jutro - postanowiła druga. Obie nie wiedzą, że nie muszą mieć w nim sojusznika.