Finansowy dramat
Dorota wraz z Ingą docierają się jako współlokatorki. Ich myśli zajmuje troska o Patrycję i sprawa zatrzymania jej męża. Przy okazji szczerej rozmowy, na światło dzienny wychodzi inny fakt.
- Wszyscy faceci to dupki - stwierdza pewnie Dorota.
- To jest przestarzały tekst - mówi Inga
- Ale prawdziwy! Wszyscy rujnują nam życie. Paweł, Wiktor, ten twój Borys, a Sławek to już w ogóle najgorszy. Przez niego jestem zrujnowana.
- Że, co jesteś...? Dorota...?
- Moje życie uczuciowe jest zrujnowane... - kobieta próbuję uniknąć prawdy.
- Straciłaś pieniądze?
- Wszystkie!
- Był ten pensjonat, nie sprzedałaś go?
- Spłonął!
„W moim życiu nie ma miejsca dla idiotów”
Okazuje się, że pensjonat na Zanzibarze w wyniku zaniedbania Sławka nie został ubezpieczony. Dorota nawet nie rozmawiała z mężem, tylko wyjechała, zabierając ze sobą Mirandę. Zdecydowanie w jej życiu nie ma przyzwolenia na popełnianie takich błędów. Inga jest przerażona faktem, że lokatorki zostaną u niej dłużej, niż się spodziewała. Jak kobiety poradzą sobie z tą nietypową sytuacją? Czy Dorota jeszcze stanie na nogi?
„Przyjaciółki” - sezon 23, zobacz odcinek 268:
„Przyjaciółki” w czwartek o godz. 21:10 w Polsacie.