„Witajcie w naszej bajce...”
Na start drugiego odcinka „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” występ jury! Piotr Gąsowski, Małgorzata Walewska i Robert Janowski otworzyli odcinek piosenką z filmu „Akademia Pana Kleksa”. - Ten występ nie podlegał ocenie, a szkoda, bo chętnie byśmy się dowiedzieli, co inni sądzą na temat naszych jurorów - żartował Maciej Dowbor. Na scenie towarzyszył mu drugi z prowadzących, Maciej Rock.
Tabela i wyniki
Po pierwszym odcinku na szczycie rankingu znalazła się Katarzyna Skrzynecka, która otrzymała 42 punkty. Druga pozycja należała do Stefano Terrazzino, któremu udało się zdobyć 21 punktów. Potencjalną finałową czwórkę zamykali Filip Lato (18 punktów) i Maria Tyszkiewicz (16 punktów). Ale to dopiero początek jubileuszowej 20. edycji programu i wszystko może się jeszcze zmienić.
Współczesna gwiazda popu
Maria Tyszkiewicz powalczyła o punkty jako pierwsza jako Dua Lipa, czyli brytyjsko-albańska piosenkarka, która wylansowała w zeszłym roku hit „Houdini”. Referencja z teledysku wymagała od gwiazdy dobrego przygotowania choreograficznego. - Jeszcze na tym etapie, stojąc przed lustrem, czuję taką niemoc. Muszę wyrobić w sobie pewność siebie - mówiła aktorka podczas prób. - Ten numer jest bardzo trudny, bo trzeba zrobić show. Tam się dużo dzieje - dodała w rozmowie z Maciejem Dowborem. Jaki był ostateczny efekt? - Ale odwaliłaś robotę! - skomentowała Małgorzata Walewska. - Jestem pod wrażeniem, że mimo tego, że w ogóle nie odpuszczałaś kroku tancerzom, to wszystko było czysto - dokończyła śpiewaczka operowa. - Byłaś bardzo bliziutko barwy Dua Lipy. Jesteś bardzo, bardzo uzdolniona - ocenił Robert Janowski.
Statycznie w latach 80.
- Ta postać jest zupełnie daleko od mojego temperamentu - mówił Stefano Terrazzino, którzy zmierzył się z wcieleniem we francuskiego artystę F.R. Davida. Podczas prób, trener zadań aktorskich Marcin Przybylski żartował: - Trzeba tego Stefka „odstefanić”. Trudności związane z wokalem? - Po pierwszej zwrotce mi się kręci w głowie, bo jest tyle powietrza na zewnątrz - skomentował uczestnik po treningach z Agnieszką Hekiert. Tancerz i aktor przypomniał o przeboju gwiazdy zatytułowanym „Words” z 1982 roku. - Nie poznałabym go, gdybym nie wiedziała, że to on - pochwaliła charakteryzację Małgorzata Walewska, gdy gwiazda stanęła na scenie. A jakie był komentarze jury po wszystkim? - Było super. Ty nawet byłeś lepszy od niego - stwierdził Robert Janowski. - Ty byłeś ciekawszy niż on, przez co nie do końca oddałeś postać. Zauważyłem niezgodność z oryginałem - powiedział Piotr Gąsowski.
Być polską diwą
- Żeby stać się Sylwią Grzeszczak, muszę popracować nad ruchem - mówił Filip Lato podczas przygotowań z Marcinem Przybylskim. Uczestnikowi przypadła piosenka „Sen o przyszłości” z 2023 roku. Mężczyzna przyznał, że postaci kobiece nigdy nie były jego mocną stroną. - Nie ukrywam, że troszkę czuję presję - dodał w wywiadzie z Maciejem Dowborem. Czy obawy okazały się słuszne? - Jestem pod wielkim wrażeniem twojego niebywałego skupienia i konsekwencji w jak najbardziej poważnym trzymaniu roli, podczas kiedy była to wyjątkowa rozrywkowa sytuacja - komplementowała Małgorzata Walewska. - Było za mało Sylwii w Sylwii i to nie chodzi mi o głos. W ruchu byłeś mężczyzną - zwrócił uwagę Piotr Gąsowski. - Myślę, że kołowrotek nie był łaskawy dla ciebie, jeśli chodzi o Sylwię Grzeszczak - zakończył Robert Janowski.
Kokieteria w XX wieku
Zwyciężczyni poprzedniego odcinka z interpretacją utworu „Na pierwszy znak”. To klasyka lat 30. XX wieku, a tekst szlagieru napisał sam Julian Tuwim. - Tam nie może być najmniejszej skuchy. Jak na chwilę „sprywatniejemy”, to już nie ma Hanki Ordonówny - mówiła Katarzyna Skrzynecka. - W jej przypadku słychać charakterystyczną wymowę. Jasny głos, ale tak gęsto, intensywnie wibrujący - zaznaczyła aktorka. Czy udało jej się oddać wszystkie niuanse? - Dla mnie to było doskonałe - jako pierwszy zabrał głos Piotr Gąsowski. - Po prostu przeniosłaś nas w tamten czas. Wspaniałe vibrato, perfekcyjny dźwięk. Kasiu, po prostu jesteś wspaniała - zachwycał się Robert Janowski.
Ballada o złamanym sercu
Kto dalej? Mateusz Ziółko jako Sam Smith. - Śpiewa zupełnie inaczej niż ja. On te góry ma takie bardzo czyściutkie, ładnie. Mnie jest trudno je utrzymać w takich ryzach, bo ja dużo chrypię - mówił uczestnik show. Wokalista zaprezentował balladę „I’m Not the Only One”, która opowiada o zdradzie, a premiera utworu odbyła się dekadę temu. Czy spodziewał się takich komentarzy? - To jest po prostu wow! Twoja dbałość o każdy dźwięk. To, jak wypieściłeś tę jego barwę... - chwaliła Małgorzata Walewska. - Barwa? Majstersztyk! Postać mnie wzruszyła. Super, to był świetny, bardzo dobry występ - zachwycał się Robert Janowski.
Wehikuł czasu
Kacper Kuszewski i wyjątkowa okazja do ponownego zaprezentowania się jako Maryla Rodowicz. Wersja utworu „Szparka sekretarka” w edycji „Najlepsi!” różniła się jednak nieco od tego, co widzowie widzieli w ósmym sezonie show. Referencją był koncert w Czechosłowacji, gdzie widownia nie do końca zdawała sobie sprawę, kto występuje na scenie. - To jest wydanie Maryli Rodowicz trochę onieśmielonej, trochę zgaszonej - tłumaczył Marcin Przybylski. - W głosie musi być królowa, a w oczach dziecko we mgle - objaśniał sam uczestnik. Okazało się, że występowi przyglądała się sama... Maryla! - Byłeś lepszy od Rodowicz - skomentowała artystka. Co na to jurorzy? - Znakomity występ - powiedział Robert Janowski. - Zrobiłeś to wspaniale - zgodził się z nim Piotr Gąsowski.
Zagrać prawdę
- Kto kiedykolwiek miał jakiekolwiek poczucie straty, utożsamia się z tym utworem, bo w nim jest prawda. A zagrać prawdę to jest karkołomne wyzwanie - mówiła Aleksandra Szwed o swojej metamorfozie w Cesárię Évorę i piosence zatytułowanej „Besame Mucho”. - Bardzo zaangażowany wokal, ale z drugiej strony bardzo niezaangażowana fizyczność. To jest bardzo trudne - tłumaczyła dalej uczestniczka. Jak z tym zadaniem poradziła sobie aktorka i piosenkarka? - Za krótkie to było dla mnie - powiedziała Małgorzata Walewska. - Wyszłaś jak Évora, z charyzmą jak Évora, z ruchem jak Évora. To było bardzo wzruszające - wyliczył Piotr Gąsowski. - Poczułem dzisiaj po raz pierwszy, że wyszła artystka na scenę i jeszcze nie zrobiła nic, a już miałem wewnętrzny szacunek do ciebie. Mam ciarki - skomentował Robert Janowski.
Zaproś przyjaciela
Niezwykły duet, czyli Basia Kurdej-Szatan i uczestnik 19. edycji show Nick Sinckler. Para wzięła na warsztat hit Shakiry i Wyclef Jeana „Hips Don't Lie” z 2005 roku. - Jak się spotka dwóch takich wariatów, to widać energię, o którą chodzi na scenie - oceniła Agnieszka Hekiert po treningu z gwiazdami. Jak ta dwójka wypadła w występie na żywo? - Wokalnie nie mam się do czego przyczepić - oceniła Małgorzata Walewska. - Wspaniały występ na miarę programu rozrywkowego. Zawodowa robota - wtórował jej Robert Janowski. - Mnie to bawi, cieszy, wzrusza. Jestem zauroczony, genialne! - zakończył Piotr Gąsowski.
Głosowanie i wyniki
Jurorzy uznali, że najlepsza była Katarzyna Skrzynecka. Po dodaniu punktów do ich not ocen uczestników okazało się, że ostatecznie drugi odcinek wygrała Aleksandra Szwed. Triumfatorka przeznaczyła czek o wartości 10 tysięcy złotych na Fundację Dom w Łodzi.
W trzecim odcinku „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” wystąpią:
Stefano Terrazzino - Shakin' Dudi
Filip Lato - Cher
Kacper Kuszewski - Organek
Basia Kurdej-Szatan - Blanka
Maria Tyszkiewicz - Lady Gaga
Mateusz Ziółko - Beata Kozidrak
Katarzyna Skrzynecka - Kayah i Krzysztof Kiljański (Zaproś przyjaciela)
Aleksandra Szwed - Wehikuł czasu
„Twoja Twarz Brzmi Znajomo” - sezon 20, zobacz odcinek 2:
„Twoja Twarz Brzmi Znajomo” w piątek o godz. 20:05 w Polsacie.
Oficjalny profil „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” na Instagramie - @twojatwarzbrzmiznajomo