Bezinteresowne odwiedziny?
Do domu Strzeleckich przychodzi niegdyś jego mieszkanka - Marianna. Ze Stasiem nie są już parą, ale pozostali przyjaciółmi. Anka, choć jest zdziwiona jej wizytą, cieszy się z odwiedzin i chętnie przyjmuję pomoc. Nie wierzy jednak w przypadkowość tego spotkania...
Pomocna dłoń
- Cieszę się, że przyszłaś - mówi Anka.
- Ja nie wiedziałam, że pani miała wypadek. Dopiero wczoraj wpadłam na Stasia pod uczelnią. Przypadkiem przechodziłam... Ale jak się pani czuje? - pyta dziewczyna.
- Będzie coraz lepiej. Napijesz się czegoś - optymistycznie odpowiada kobieta i dodaje, że syn niedługo wróci.
- To akurat zdążę się zmyć. Teraz to akurat się kumplujemy... A jak Nur? Wiadomo coś... - dopytuje Marianna i zapewnia: - Ja naprawdę przyszłam zobaczyć się z panią, a nie do Stasia.
Na potwierdzenie swoich szczerych intencji zajmuje się kawą i pomaga Ance przenieść się na kanapę. Obecnie jest w trakcie zmiany pracy i ma sporo czasu wolnego, więc proponuje swoją pomoc w obowiązkach, dopóki nie znajdzie stałego zajęcia. Czy Strzelecka skorzysta z propozycji?
„Przyjaciółki” - sezon 23, zobacz odcinek 269:
„Przyjaciółki” w czwartek o godz. 21:10 w Polsacie.