Wielkie emocje w Arenie Gliwice
- Kocham tu wracać, gdy nagrywamy kolejny sezon. To jest dla mnie po prostu wielka karuzela emocji. Ta ekipa, która pracuje po drugiej stronie jest bardzo istotna - mówiła Karolina Gilon przed czwartym odcinkiem 9. edycji „Ninja Warrior Polska”. Prezenterka wraz z Jerzym Mielewskim i Łukaszem „Jurasem” Jurkowski zaprosiła na kolejne eliminacje. Komu ostatecznie udało się zakwalifikować do finału? Sprawdźmy!
Tor eliminacyjny
Etap składał się z następujących przeszkód: Bieg parkourowca, Zjazd na linie, Ruchome dachy, Droga rowerowa, Rzut pierścieniem i Krzywa ściana.
Bartosz Waga sprzed kamery na tor
Aktor znany z ról w takich produkcjach jak „Rożyczka”, „Czas honoru” i „Przyjaciółki” w sportowym wyzwaniu. - Jeżeli to jest kogoś pasja, to myślę, że nie jest to trudne - odpowiedział pytany o swój zawód przez Karolinę Gilon. A czy trudny był tor „Ninja Warrior Polska”? Początek był obiecujący, ale zabrało precyzji. - Tutaj nie można przyaktorzyć - zauważył Jerzy Mielewski.
Przeszkoda eliminująca: Ruchome dachy
Paweł Hys z „Love Island. Wyspa miłości”
- My się już poznaliśmy w innym programie - powiedziała Karolina Gilon na widok uczestnika 6. edycji randkowego reality show. Trener personalny wystąpił w stroju... króla! - Odłożył koronę, ale mam nadzieję, że berło nie zostało w kieszeni - żartował Łukasz „Juras” Jurkowski. Do śmiechu nie było debiutującemu w programie 27-latkowi. Zakończył występ zaledwie na drugiej przeszkodzie.
Przeszkoda eliminująca: Zjazd na linie
Patrycja Zahorska w kolejnej próbie. Wielki niedosyt
Dziennikarka i prezenterka Polsat Sport z wielkimi ambicjami. Ostatni występ w show nie należał do udanych, co stanowiło dodatkową motywację. - Dzisiaj skupienie, no i przed siebie. Królowe niczego się nie boją - powiedziała odważnie przed wejściem na start. Choć marzyła o dołączeniu do kolegów z redakcji na szczycie Krzywej ściany, to dotrwała jedynie do drugiej przeszkody. - Powoli zsuwała się po linie... - skomentował Łukasz „Juras” Jurkowski. - Dziękuję za dawkę motywacji na kolejny rok. No i co? Będę pracować dalej, jak mówiłam - zakończyła Patrycja Zahorska.
Przeszkoda eliminująca: Zjazd na linie
Adam Suchożebrski znów w charakterystycznych spodenkach
- Na co dzień jestem programistą, natomiast w czasie wolnym jestem fanatykiem sportów ekstremalnych - mówił kolejny z zawodników. Weteran show występuje zawsze w spodenkach z nadrukiem w... banany. Ta część garderoby znowu przyniosła mu szczęście. Zawodnik z powodzeniem dostał się do półfinału. - Super robota, gratuluję - podsumował Łukasz „Juras” Jurkowski.
Czas: 01:11.40
Krzysztof Orankiewicz nieco za szybko?
Na starcie kolejny z doświadczonych zawodników „Ninja Warrior Polska”. Tym bieg zadedykował córeczce Lili. Wszystko poszło zgodnie zgodnie z planem, a nawet zaskoczył go bardzo dobry czas, być może jeden z najlepszych w eliminacjach. - Naprawdę nie chcę się ścigać na Power Tower - śmiał się.
Czas: 01:10.00
Michał Grochoła perfekcyjny w eliminacjach
- Absolutnie elitarny zawodnik. Jest w tym wąskim gronie zawodników, którzy wspinali się na Górę Midoriyama - tymi słowami Jerzy Mielewski zapowiedział występ „Latającego Borsuka”. - To było piękne uczucie móc spróbować liny - wspominał sportowiec. Czy udało się powtórzyć sukces z ósmej serii show? Pierwszy rok został wykonany perfekcyjnie!
Czas: 00:53.60
Dorota Gadzińska w basenie. Czego zabrakło?
W 6. edycji programu zawodniczka zdobyła tytuł Last Woman Standing. - Jest szybka, jest mocna - mówił z nadzieją Łukasz „Juras” Jurkowski. 25-latka sprawiła wszystkim przykrą niespodziankę, bo zakończyła swój bieg już na trzeciej przeszkodzie. - Nie będzie w półfinale. Czasami ci mistrzowie lekceważą niektóre przeszkody - ocenił Jerzy Mielewski.
Przeszkoda eliminująca: Ruchome dachy
Carolina Filipek „zderzyła się ze ścianą”
Czwarty start zawodniczki, która w siódmej edycji programu dotarła do finału. - Nie zgadzam się z tym, że królowa jest tylko jedna. Uważam, że każda z nas może być królową swojego życia - powiedziała przed startem. Bieg przebiegał świetnie do czasu ostatniej przeszkody. Trzy próby okazały się niewystarczające, żeby dostać się na szczyt Krzywej ściany.
Przeszkoda eliminująca: Krzywa ściana
Katarzyna Jonaczyk w drodze na szczyt
Królowała jako Last Woman Standing w dwóch ostatnich sezonach. I ponownie idzie na rekord! Znów udowodniła, że jest w świetnej formie, meldując się na rampie u komentatorów. To jedyna zawodniczka, która kiedykolwiek stanęła na Power Tower. Tym razem jednak nieco zabrakło, żeby wziąć udział w pojedynku. - Po ostatniej edycji mam tyle respektu dla chłopaków. To naprawdę fajnie z dołu wygląda. Z góry trochę gorzej - śmiała się.
Czas: 01:24.40
Power Tower
W walce o bezpośredni bilet do finału stanęło dwóch najszybszych zawodników: Michał Grochoła i Krzysztof Orankiewicz. Kto był lepszy? „Latający Borsuk!” - Nieprawdopodobna forma - chwalił Łukasz „Juras” Jurkowski. Gratulacje!
Wyniki eliminacji. Do półfinału awansowali:
1. Michał Grochoła - 00:53.60
2. Krzysztof Orankiewicz - 01:10.00
3. Adam Suchożebrski - 01:11.40
4. Krystian Czaplicki - 01:13.90
5. Katarzyna Jonaczyk - 01:24.40
6. Katarzyna Wurszt - 03:18.00
7. Krzysztof Chomicz - 03:49.50
8. Elżbieta Trochonowicz - 04:00.00
9. Anna Solakiewicz - 04:19.30
10. Małgorzata Szaruga - 06:54.40
Tor półfinałowy
Etap składał się z pięciu przeszkód: Monety, Motylki, Ruchomy drążek, Gra w kości i Mini Mido.
Katarzyna Jonaczyk z wystarczającą siłą
- Bardzo ciężko mi ocenić poziom trudności półfinału. Znowu jest dość siłowy. Nie umiem ocenić, czy tej siły starczy - zastanawiała się zawodniczka przed startem. Wątpliwości okazały się jednak niepotrzebne, bo ukończyła cały tor. Był to historyczny występ, ponieważ do tej pory nie udało się to żadnej reprezentantce płci pięknej. Brawo! - Aż się wzruszyłam, zaraz się popłaczę - mówiła zachwycona Karolina Gilon.
Czas: 02:11.20. Kwalifikacja do finału!
Adam Suchożebrski i jego „spompowane” ręce
- Największym zaskoczeniem była trzecia przeszkoda. Nie spodziewałem się, że aż tylu zawodników na niej wpadnie - wspominał pierwszy etap właściciel bananowych spodenek. Czas jednak zapomnieć o tym, co było! Jak sportowiec poradził sobie w półfinale? Do przejścia całego toru zabrakło naprawdę niewiele. - Ręce spomponowane - skomentował Łukasz „Juras” Jurkowski. Mimo wszystko zakwalifikował się do ostatniego odcinka sezonu.
Czas: 02:20.40 (Mini Mido). Kwalifikacja do finału!
Krzysztof Orankiewicz odczarował tor półfinałowy
- Po ósmej edycji miałem bardzo dużą blokadę w głowie - mówił zawodnik przed walką na torze półfinałowym. Udało się ją jednak przełamać i sprostać przeszkodom drugiego etapu! Zawodnik w bardzo dobrym czasie wspiął się na Mini Mido i zapewnił sobie miejsce w finale. - Super, ale się cieszę - powiedział po wszystkim.
Czas: 01:39.00. Kwalifikacja do finału!
Najlepsza czwórka 4. odcinka
1. Michał Grochoła - 00:29.90 (Złoty bilet)
2. Krzysztof Orankiewicz - 01:39.00
3. Katarzyna Jonaczyk - 02:11.20
4. Adam Suchożebrski - 02:20.40 (Mini Mido)
„Ninja Warrior Polska” we wtorek o godz. 20:05 w Polsacie.
Oficjalny profil „Ninja Warrior Polska” na Instagramie - @ninjawarriorpolska