Rodzinne chwile
Na animacjach Disneya wychowało się wiele pokoleń. - Ja chyba najbardziej pamiętam oglądanie bajek Disneya w towarzystwie rodziców, dziadków i ciotek. Nie traktowaliśmy tych chwil jako skupienia uwagi młodzieży na seansie tak, żeby starsze pokolenia miały czas dla siebie tylko jako wydarzenia, które scalały całe rodziny. Wzruszaliśmy się na „Królu Lwie”, śmialiśmy się z Timona i Pumby. Były to dla nas wspólne przeżycia i wspomnieniami. Wszyscy czekaliśmy na te rodzinne, niedzielne poranki - dzieli się swoimi wspomnieniami Anna Żaczek-Biderman.
Wyjątkowe widowisko
Sound’n’Grace zaskakuje widzów niesamowitymi aranżacjami. - Marzenia i życzenia to nasza specjalność. Mamy olbrzymi zaszczyt już drugi raz wystąpić w koncercie z muzyką z filmów Walta Disneya - kontynuuje z uśmiechem wokalistka. Myślę, ze organizatorzy „Koncertu spełnionych marzeń” zajrzeli w serca wszystkich zaproszonych artystów. Jest to dla mnie chwila pełna pozytywnych uczuć. Sam jako dziecko marzyłem o śpiewaniu tych utworów - dzieli się towarzyszącymi emocjami Dawid Litwiński.
Opowieść o emocjach
Udział w koncercie był także okazją do refleksji związanej z przesłaniem zawartym zarówno w utworach, jak i animacjach. - Cieszę się bardzo, że tutaj jesteśmy, bo to niesamowite jak z pozycji osoby dorosłej, człowiek wraca do tych bajek i z trochę innym zrozumieniem słucha tych piosenek. Jednak ten przekaz podprogowy Walta Disneya dotyka przestrzeni bardzo dużej wrażliwości - wyjaśnia Kamil Mokrzycki.
Podróż w czasie
Sound’n’Grace przygotowało na wydarzenie dwa utwory z filmu „Król Lew” - Totalnie skupiliśmy się na tym, żeby pozwolić sobie na podróż sentymentalną i wspominki, oczywiście, że kochamy tę bajkę! - podkreśla Anna Żaczek-Biderman.
„Disney. Koncert spełnionych życzeń” w Poniedziałek Wielkanocny 1 kwietnia od godz. 20:00 w Polsacie.