Co przyniesie los?
Tajemnicza kobieta pojawiła się pod Krzywą ścianą. Wróżka czy czarownica? - Nie ważna jest specjalizacja. Ważne czy wie, bo już za kilkadziesiąt minut dowiemy się, kto jako ostatni wejdzie do wielkiego finału - mówiła Karolina Gilon, której towarzyszyli na rampie Łukasz „Juras” Jurkowski i Jerzy Mielewski. Komu udało się ostatecznie zakwalifikować do walki o nagrody główne show?
Tor eliminacyjny
Etap składał się z następujących przeszkód: Bieg parkourowca, Zjazd na rurze, Ruchome dachy, Lewitujące schody, Rzut pierścieniem i Krzywa ściana.
Karolina Filipkowska w pogodnym nastroju
- Mam nadzieję, że będzie gorąco, że doping publiczność spowoduje, że atmosfera będzie wyjątkowa - mówiła prezenterka pogody. Przyznała również, że jest w formie życia i niedawno spróbowała triathlonu. A jakie były efekty tego występu? Początek był bardzo obiecujący, ale ostatecznie znana w internecie jako „facetka od pogody” wpadła do basenu już przy drugiej przeszkodzie.
Przeszkoda eliminująca: Zjazd na rurze
Kamil Syprzak spełnił młodzieńcze marzenie
Z tym występem fani programu mogli wiązać duże nadzieje. - Pomysł na udział w programie chyba pojawił się już w dzieciństwie, bo za małolata lubiłem skakać po ścianach i drzewach - śmiał się zawodnik reprezentacji Polski. Jak wypadł sportowiec grający obecnie w Paris Saint-Germain Handball? Zabrakło odrobinę doświadczenia! - Nie był w stanie złapać równowagi. Szkoda! - ocenił po wszystkim Łukasz „Juras” Jurkowski.
Przeszkoda eliminująca: Ruchome dachy
Laura Nitner, czyli kobieta o wielu twarzach
Taekwondo, kick-boxing, jiu-jitsu i walki MMA. Dla niej nie ma dyscypliny, w której nie czułaby się pewnie. - Lubię sobie wizualizować swoje wygrane. Zazwyczaj ta metoda działa - przyznała zawodniczka. Czy podobnie było na torze „Ninja Warrior Polska”? Niestety, metoda nie poskutkowała i nie udało się przejść całych eliminacji.
Przeszkoda eliminująca: Lewitujące schody
Wojciech Stellmach i „Francja-elegancja”
Nietypowy strój tego uczestnika przykuwał uwagę. Właściciel agencji marketingowej pokazał, że kreatywność to jego drugie imię. - Mam tutaj nieskończony biznes - mówił o rywalizacji. Pomimo tego, że wpadł do basenu dość wcześnie, udało mu się zakwalifikować do półfinału. Uff! - Nie wierzę, ktoś rzucił na niego klątwę - żartował Jerzy Mielewski.
Przeszkoda eliminująca: Rzut pierścieniem
Jakub Zdrójkowski powrócił i miał apetyt na więcej
Dwa razy kończył rywalizację na torze eliminacyjnym, ale raz dotarł do półfinału. Oto dotychczasowy wynik popularnego aktora. - Dzisiejsze przejście toru dedykuję dziadkowi, który od dzieciaka zarażał mnie pasją do sportu. Niestety tego sportu nie będzie już w stanie sam uprawiać, na pewno nie z taką intensywnością. Jest po zawale - wyznał. Niestety nie zaliczył tego występu do udanych. Zabrakło naprawdę niewiele, żeby dotrzeć do komentatorów. - Bywało lepiej - ocenił, choć ostatecznie znalazł się w najlepszej dziesiątce eliminacji.
Przeszkoda eliminująca: Lewitujące schody
Przemysław Jańczuk niczym „bestia”
- Na jego występy zawsze warto czekać. Oto „łysy ze Stargardu” - tymi słowami Jerzy Mielewski przedstawił znanego widzom trenera personalnego. W eliminacjach miał jeden określony cel: biec tak szybko, żeby zdążyć na Power Tower. I tak też się stało! - Bestia, jak z koszmaru, ale to jest piękne, co on robi - chwalił komentator i dziennikarz sportowy.
Czas: 00:59.60
Dawid Durkalec. Narodziny bohatera
- Zgłosiłem się, bo mam pasję do robienia rzeczy niebezpiecznych. Od dziecka uwielbiam się wspinać na budynkach, przystankach. Kocham wysokość i prędkość - zdradził osiemnastolatek. Na trybunach kibicowali mu najbliżsi rodzina i przyjaciele. Dla młodego chłopaka nie ma rzeczy niemożliwych. W swoim debiucie od razu bezbłędnie pokonał przeszkody. - Mamy objawienie - skomentował Jerzy Mielewski.
Czas: 01:52.50
Paweł Murawski znów sprintem w dżinsach
Zdobywca tytułu Last Man Standing w szóstej edycji wyjaśniał, dlaczego w dalszym ciągu bierze udział w programie. - To bardzo mocno wkręca, uzależnia. Daje taki bodziec raz w roku nam wszystkim. To coś, czego trudno jest doświadczyć, żyjąc, pracując jako zwykły człowiek - mówił „Ninja witcher”. Jeden z faworytów tego sezonu rozpoczął walkę o Górę Midoriyama w wyśmienitej formie. Dobre tempo zapewniło mu start na Power Tower.
Czas: 01:19.10
Power Tower
Przemysław Jańczuk i Paweł Murawski szli po Złoty bilet bardzo równo, ale ostatecznie szybszy okazał się pierwszy z nich. - Ale wyścig! Co zrobił „łysy ze Stargardu”! - zachwycał się Łukasz „Juras” Jurkowski. Wynik 24 sekundy to rekord Power Tower. Gratulacje!
Wyniki eliminacji. Do półfinału awansowali:
1. Przemysław Jańczuk - 00:59.60
2. Paweł Murawski - 01:19.10
3. Dawid Durkalec - 01:52.50
4. Michał Golda - 01:56.60
5. Wojciech Stellmach - 01:38.90 (Rzut pierścieniem)
6. Hubert Fryczyński - 02:53.50 (Rzut pierścieniem)
7. Jakub Zdrójkowski - 01:46.10 (Lewitujące schody)
8. Karol Tokarski - 01:19.30 (Lewitujące schody)
9. Mateusz Missala - 01:47.70 (Lewitujące schody)
10. Sebastian Zalewski - 01:59.30 (Lewitujące schody)
Tor półfinałowy
Etap składał się z pięciu przeszkód: Monety, Motylki, Ruchomy drążek, Gra w kości i Mini Mido.
Wojciech Stellmach z dedykacją dla najbliższych
Zawodnik z tytułem Last Man Standing w maltańskiej edycji programu, w Polsce pokazał również klasę. - Kocham ten program. Biegnę dla swojej rodziny, swoich dzieci, przyjaciół - mówił sportowiec. Co prawda, Wojtek Stellmach nie przeszedł całego toru, ale i tak zakwalifikował się do finału. - U nas jest trudniej i troszeczkę lepszy poziom - skomentował Łukasz „Juras” Jurkowski.
Przeszkoda: 01:26.30 (Gra w kości). Kwalifikacja do finału!
Dawid Durkalec zrobił to! Wiek to tylko liczba
Debiut, o jakim marzy wielu! Chłopak, który czekał, żeby wziąć udział w „Ninja Warrior Polska” na osiągnięcie pełnoletności, znalazł się na szczycie. Dawid Durkalec w swoim pierwszy występie w sportowym show zawędrował aż do finału. Gratulacje!
Czas: 02:47.50. Kwalifikacja do finału!
Paweł Murawski zawsze do końca
Nie mogło być inaczej! „Ninja witcher” zadbał o każdy szczegół biegu, żeby nie popełnić absolutnie żadnego błędu, i z powodzeniem wcisnął czerwony buzzer na Mini-mido. - Jeśli jest przygotowany na dużą Mido, to małą musiał zjeść na śniadanko i to zrobił - podsumował jego bieg Jerzy Mielewski.
Czas: 01:44.80. Kwalifikacja do finału!
Najlepsza czwórka 6. odcinka
1. Przemysław Jańczuk - 00:59.60 (Złoty bilet)
2. Dawid Durkalec - 02:47.50
3. Paweł Murawski - 01:44.80
4. Wojciech Stellmach - 01:26.30 (Gra w kości)
Finaliści 9. sezonu „Ninja Warrior Polska”
1. Przemysław Jańczuk - 00:24.10 (Złoty bilet)
2. Igor Fojcik - 00:29.90 (Złoty bilet)
3. Michał Grochoła - 00:29.90 (Złoty bilet)
4. Wojciech Rychlewski - 00:30.50 (Złoty bilet)
5. Wiktor Wójcik - 00:38.40 (Złoty bilet)
6. Jan Tatarowicz - 00:58.40 (Złoty bilet)
7. Robert Bandosz - 01:09.50
8. Mariusz Bulandra - 01:10.70
9. Szymon Olpiński - 01:11.90
10. Grzegorz Matyszeski - 01:18.60
11. Oskar Haracz - 01:19.90
12. Tomasz Zaorski - 01:25.90
13. Damian Drzewiecki - 01:27.60
14. Mateusz Karbowy - 01:35.30
15. Krzysztof Orankiewicz - 01:39.00
16. Paweł Murawski - 01:44.80
17. Krzysztof Spławski - 01:48.50
18. Witalij Orichowski - 01:48.80
19. Andrzej Buczyk - 02:06.40
20. Katarzyna Jonaczyk - 02:06.40
21. Grzegorz Niecko - 02:20.10
22. Dawid Durkalec - 02:47.50
23. Adam Suchożebrski - 02:20.40 (Mini Mido)
24. Wojciech Stellmach - 01:26.30 (Gra w kości)
„Ninja Warrior Polska” we wtorek o godz. 20:05 w Polsacie.
Oficjalny profil „Ninja Warrior Polska” na Instagramie - @ninjawarriorpolska