Program wartością dodaną
W wywiadzie dla POLSAT.PL Krzysztof Szczepaniak określił przygodę w „Tańcu z Gwiazdami” jako „intensywną”. - Od pierwszego lutego praca na pełnych obrotach. W tym tygodniu dwa tańce w ciągu czterech, pięciu dni, ale ja jestem ogromnie z nas dumny. Super się cieszę, że mogłem z Sarą pracować. Wyszkoliła mnie w tych wszystkich tańcach. To jest niepojęte, jak mój skarbczyk umiejętności jest teraz bogatszy - stwierdził po odpadnięciu z programu.
Ogromny postęp
W siódmym odcinku Krzysztof Szczepaniak i Sara Janicka zatańczyli fokstrota i paso doble. Szczególnie ten drugi taniec był odzwierciedleniem postępów aktora. - Jak przychodziłem, to stwierdziłem, że nikogo w życiu nie podniosę, bo to jest zbyt skomplikowane - zdradził. Za występy para otrzymała odpowiednio 32 i 30 punktów.
Nowe plany
- Chyba nawet jeszcze nie jest mi smutno, myślę, że to będzie jutro. Dopiero kiedy sobie uzmysłowimy, że już nie idziemy na trening, do tej kopalni, szukać nowych kroczków - mówił Krzysztof Szczepaniak. Jego partnerka ujawniła jednak, że pozostaną w serdecznej relacji i mają w planach wspólne działania. - Już się umawiamy tutaj ze wszystkimi na kolejne projekty, na grilla. Będzie dobrze - skomentowała Sara Janicka.
Foto: materiały prasowe Telewizja Polsat / AKPA: Mieszko Piętka, Jacek Kurnikowski
„Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” w niedzielę o godz. 20:00 w Polsacie.
Oficjalny profil POLSAT na Instagramie - @polsatofficial
Oficjalny profil POLSAT na TikToku - @polsat