Kolejna próba
Kolacja powitalna dla Carol nie przebiegła tak, jak życzyła sobie tego Inga. Jedzenie się spaliło, Hania pokłóciła się z Patrykiem, a Dorotka siała zwątpienie w szczere intencje gościa. Macocha nie poddaje się w próbach zbliżenia do Gruszewskiej. Wpada do niej z torbami pełnymi produktów do wspólnego przyrządzenia posiłku.
Za kuchennym blatem
W rodzinnym gotowaniu Carol widzi szansę na szczerą rozmowę, która jest podstawą zdrowej relacji w rodzinie. Inga ochoczo zabiera się do przygotowywania posiłku w asyście i co przywołuje wspomnienia o gotowaniu z mamą.
- Przepraszam, tak mnie coś mnie wzięło na wspominki - tłumaczy się Inga.
- Musiała być wspaniałą osobą - stwierdza Carol.
- Tak, była - ciepło odpowiada Gruszewska.
- Moja mama odeszła w zeszłym roku - zwierza się gość.
- Przykro mi - odpowiada ta druga.
- Trzy lata temu sprowadziłam ją do siebie. Byłam z nią do końca, ale i tak... I wtedy pomyślałam, że my niewiele mamy czasu. Postanowiłam Ciebie poznać... Kate.. - wyjaśnia.
- Cieszę się, że przyjechałaś - mówi Inga, nagle zmieniając zdanie.
Czy kobiety zaprzyjaźnią się i nawiążą relację niczym matka z córką?
„Przyjaciółki” - sezon 23, zobacz odcinek 273:
„Przyjaciółki” w czwartek o godz. 21:10 w Polsacie.