Wzruszenie do tej pory
Mateusz Ziółko przyznał w wywiadzie dla POLSAT.PL, że za najbardziej przełomowy występ w dziesiątej edycji „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” uważa metamorfozę w Zbigniewa Wodeckiego. W czwartym odcinku wykonał wtedy utwór „Lubię wracać tam, gdzie byłem” i otrzymał łącznie 60 punktów, co zapewniło mu zwycięstwo. - To był taki moment, który zapamiętałem do dzisiaj. Odkąd ten odcinek został wyemitowany, oglądałem ten występ chyba trzy razy. Za trzecim razem wyłączyłem, bo nie mogłem tego oglądać. Po prostu za każdym razem ryczę. To było dla mnie wyjątkowe doświadczenie - mówił.
Niesamowity odbiór fanów show
Ta metamorfoza przeszła do historii show. Na YouTube występ odtworzono niemal 17 milionów razy. - Byłem w ciężkim szoku, kiedy zobaczyłem, jaki był odbiór tego występu. Ja przeżyłem naprawdę stres życia. Nie pamiętam, kiedy w życiu stresowałem się bardziej niż wtedy kiedy musiałem wejść na scenę i wcielić się w Zbyszka Wodeckiego. To było niespełna rok po jego śmierci, więc ten żal, dosyć mocny po stracie wielkiego człowieka naszej polskiej sceny muzycznej, dla wszystkich był bardzo, bardzo gorący - skomentował Mateusz Ziółko.
Będzie powrót! Ale czyj?
Wokalista walczy obecnie o Złotą Twoją Twarz w edycji „Najlepsi!”. Na scenie programu prezentował się już m.in. jako Ed Sheeran, Beata Kozidrak, Bono z U2 i Krzysztof Krawczyk. W siódmym odcinku czeka go wehikuł czasu, czyli powrót do postaci, w którą wcielał się w programie w przeszłości. Czy uczestnik wybierze Zbigniewa Wodeckiego? Odpowiedź w piątek 27 kwietnia o godz. 20:05!
„Twoja Twarz Brzmi Znajomo” w piątek o godz. 20:05 w Polsacie.
Oficjalny profil „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” na Instagramie - @twojatwarzbrzmiznajomo