Strach prowadzącej
Ela Romanowska po przyjeździe do Raciszyna została ciepło przywitana przez bohaterów 319. odcinka programu. Oglądanie ich domu wywołało u niej kompletnie inne emocje. Widok grzyba rozpościerającego się na suficie i pokrywającego znaczne części ścian przy łóżkach pani Bożeny i starszego syna Tomka wywołał u niej wielkie zaniepokojenie o zdrowie rodziny.
Szok reszty ekipy
Po tym, gdy prowadząca ogłosiła decyzję o remoncie, rodzina spakowała się i wyjechała na krótkie wakacje, a do akcji wkroczyli architekt Maciej Pertkiewicz oraz Wiesław Nowobilski ze swoją ekipą budowlaną. - Domu w tak złym stanie to ja jeszcze nie widziałam - ostrzegła ich przed wejściem. Uśmiechy szybko zniknęły z ich twarzy, a widok wnętrz zmotywował do ciężkiej pracy, aby odmienić życie doświadczonej przez los rodziny. - Tragedia, naprawdę wygląda to jak z horroru - przyznał projektant wnętrz. - Jesteśmy po to, żeby właśnie to naprawić - podkreślił szef brygady remontowej.
Jakie jeszcze niespodzianki krył dom rodziny? Z jakimi wyzwaniami musieli się mierzyć architekt i ekipa budowlana?
„Nasz nowy dom” - sezon 22, zobacz odcinek 319:
„Nasz nowy dom” w środę i czwartek o godz. 20:05 w Polsacie.