„To akurat nie ma nic wspólnego z nami”
Po tym, jak Piotr powiedział jej prawdę o ojcu, Zosia kłóci się z matką. Nie chce słuchać wyjaśnień, co doprowadza Aleksandrę do rozpaczy. Wszyscy bracia próbują jakoś zracjonalizować to, że przez całe życie nie wiedzieli o przyrodniej siostrze. Chcieliby utrzymać z nią kontakt, ale ona w rozmowie z byłym kochankiem odmawia. Dobrowolscy kłócą się i rozważają, czy i jak powiedzieć o niej matce. Aleksandra nachodzi Piotra w biurze, robiąc mu awanturę za zdradzenie tajemnicy córce. Sytuacja tak obciąża mężczyznę, że spotykając się z Wiki, załamuje się i wybucha płaczem w ramionach żony.
„Może da się jednak to wszystko ułożyć?”
Na placu zabaw Alek ponownie spotyka atrakcyjną znajomą. Zestresowana opowiada mu ona o życiu żony marynarza: samotności, wygórowanych oczekiwaniach i podejrzeniach o zdradę. Kiedy terapeuta próbuje załagodzić jej nerwy, tłumacząc, że pomogłaby w tym terapia rodzinna, ona sugeruje, że ma inny sposób. Skoro mąż zarzuca jej, że ma kochanka, to postara się, żeby te podejrzenia nie były bezpodstawne. Czy ma na myśli Dobrowolskiego? Późnym wieczorem jego córka, nocując u babci, napotyka wujka. Skłania Piotra do wyjątkowo poważnej rozmowy, jak na kilkulatkę.
„Pan wykładowca, mama studentka, to nie jest powszechnie akceptowalne…”
Tadeusz dostaje taśmę z nagraniem wręczania okupu przez Jana. Ktoś żądał większej kwoty i groził mu, że skrzywdzi rodzinę. Wuj pokazuje je Piotrowi, ale odmawia zgłoszenia tego na policję. Obawia się, że jeszcze bardziej zaszkodzi ich interesom. Małgorzatę odwiedza w domu jej wykładowca Tomasz. Adam podstępem zmusza ją do spotkania się z nim, dzięki czemu spędzają we dwoje dzień na plaży. Małgorzata z satysfakcją zbywa ciekawską znajomą, która odwróciła się od niej po śmierci Jana. Jej towarzysz zauważa, że kobieta widocznie rozkwita.
„To wyjątkowa noc…”
Podekscytowany Wojtek urządza imprezę na łodzi w Noc Świętojańską, na którą namówiła go Marta. W tym czasie ona z przerażeniem odkrywa, że jej ojciec wyprowadził się ze schroniska. Prosi o pomoc chłopaka, który tymczasem walczy z czasem i przeciwnościami, aby zapiąć przyjęcie na ostatni guzik. Ostatecznie ona dowiaduje się, że ojciec dostał pracę w Olsztynie i zamierza do niego dołączyć. Dopiero wieczorem Wojtek przyznaje się, że o wszystkim wiedział i obiecał zaopiekować się Martą. Nieporadnie się jej oświadcza, ale ona ucieka. W czasie, gdy Adam namawia rodzinę do wspólnego występu, na łodzi pojawiają się Renata i Zosia. W tym czasie matka tej ostatniej bierze olbrzymią dawkę leków i popija winem...
„Bracia” w piątek o godz. 22:10 w Polsacie.