S.O.S. dla Ziemi
Na otwarcie Majka Jeżowska i Mała Armia Janosika w utworze „Moja planeta”, którego tekst doskonale oddaje przesłanie Earth Festival. Co roku wydarzenie jest doskonałą okazją, by za pośrednictwem muzyki i z udziałem najzdolniejszych polskich twórców promować ekologię i docenić piękno Polski. - Rozpoczynamy koncert, w którym wszystkie gwiazdy śpiewają i świecą dla Ziemi - przywitali publiczność i widzów prowadzący, Krzysztof Ibisz i Paulina Sykut-Jeżyna.
Spod samiuśkich Tater
„Galop bez końca”, czyli Zakopower na scenie w Uniejowie. Najpierw w utworze z dyskografii zespołu, a następnie w tradycyjnym góralskim klimacie. Przy mikrofonie bracia Sebastian oraz Stanisław Karpiel-Bułecka, a razem z nimi cała publiczność śpiewająca „Hej, bystra woda” oraz „Bo jo cię kochom” - utwór wypromowany przez De Press.
Królowa Maryla
Pozostajemy w górach. Tym razem wielka diwa polskiej piosenki, w utworze, który pozostaje w jej repertuarze od lat. „Idze dysc” z Marylą Rodowicz wykonali artyści chóru Konin Gospel Choir. Zrobiło się sentymentalnie i wzruszająco. Ale przede wszystkim pięknie - tak, jak w polskich górach!
Welcome to
- Kierpce zamieniamy na klapeczki, bo zabieram was nad polskie morze - przywitał fanów Kamil Bednarek. Przy hicie „Chałupy” Zbigniewa Wodeckiego powiało wakacyjnym klimatem. Piosenka bawi kolejne pokolenia polskich urlopowiczów już od niemal czterdziestu lat!
Wszyscy znają ten wakacyjny refren
Wiktor Waligóra w wielkim przeboju Czerwonych Gitar. Razem z młodym wokalistą, będącym objawieniem polskiej sceny muzycznej, ponownie tego wieczoru wystąpił chór z Konina oraz orkiestra pod batutą Janusza Stokłosy. „Historia jednej znajomości” rozkołysała publiczność. - Ciary! - podsumował Krzysztof Ibisz.
Na Kaszuby!
- Jesteśmy w towarzystwie najsłynniejszej kaszubki w Polsce - zapowiedziała kolejną artystkę Paulina Sykut-Jeżyna. Weronika Korthals przywitała się po kaszubsku i zaśpiewała „Ahoj, Janeczku”. - Mamy unikatową kulturę, historię, tradycje i własny język, a sama kraina to dziewicze lasy, czyste i lśniące jeziora, parki krajobrazowe i piękne plaże polskiego wybrzeża - zareklamowała swoje rodzinne strony wokalistka.
„Męska rzecz być daleko”
Na koniec pierwszej części koncertu „wielka dama polskiej sceny”, jak powiedział Krzysztof Ibisz. Alicja Majewska w szlagierze „Jeszcze się tam żagiel bieli”. Piękne słowa do muzyki Włodzimierza Korcza napisał w 1980 roku Wojciech Młynarski, a utwór na stałe zapisał się w historii jako klasyk muzyki rozrywkowej.
W trosce o wspólne dobro
Mała Armia Janosika po raz drugi tego wieczoru. Tym razem z piosenką „Tak smakuje życie” grupy Enej. Następnie na scenie Dominika Tarczyńska, która przypomniała krótko historię Stowarzyszenia Program Czysta Polska. - Pierwszym hasłem Stowarzyszenia było „zaczynam od siebie”. I my też zaczęliśmy od siebie i do tego namawialiśmy całą Polskę w ramach projektu Czyste Zielone Miasta. Posprzątaliśmy z mieszkańcami 63 miasta, zebraliśmy w nich 30 ton śmieci i posadziliśmy 10 tys. drzew, rozdaliśmy 7 tys. sadzonek. Byliśmy w każdym województwie od morza do Tatr - powiedziała dziennikarka.
Solo czy w duecie?
W niedzielny wieczór Julia Pietrucha najpierw zaśpiewała w Uniejowie hit Anny Jantar „Tyle słońca w całym mieście”, a następnie wspólnie z Wiktorem Waligórą wykonali „Niech no tylko zakwitną jabłonie”. W której wersji wypadła lepiej aktorka i wokalistka?
Po raz pierwszy w Polsacie
- Przenosimy się na Śląsk, a na scenie legendarni raperzy, którzy wykonają wyjątkowy utwór - zaskoczyli publiczność prowadzący. „Czarny Śląsk” wykonali Kaliber 44, Rahim, Fokus i Kleszcz. Fani klasyki polskiego hip-hopu długo czekali na taki występ.
W Krainie Wielkich Jezior
Na takim koncercie nie mogło oczywiście zabraknąć mazurskich akcentów. Medley przebojów rozpoczął Wiktor Dyduła „Goniąc kormorany”. Po utworze Piotra Szczepanika w Uniejowie pojawiła się „Beata z Albatrosa” w interpretacji Kamila Bednarka, a następnie obaj wokaliści dołączyli do Wiktora Waligóry w utworze „Wróćmy na jeziora”.
Z ważnym przekazem
Natalia Nykiel przypomniała, że „Życie cudem jest”. Słowa piosenki zespołu De Su podczas Earth Festival nabrały szczególnego znaczenia. Jak przypominają organizatorzy wydarzenia, to od nas zależy, w jakim klimacie żyjemy i w jakim żyć będą kolejne pokolenia.
„Mamy tu dom, mamy tu sen”
Drugą część koncertu zakończyła Maryla Rodowicz utworami „Wielka woda” i „Zielona Pani Ziemio”. Pięknie, efektownie i jak najbardziej w temacie wydarzenia. Wielka królowa polskiej sceny jak zawsze w znakomitej formie!
Doceniajmy to, gdzie żyjemy
Wiktor Dyduła porwał publiczność brawurowym wykonaniem utworu „Wiosna”. Po tym występie Krzysztof Ibisz zauważył, że Polska jest piękna o każdej porze roku. - Oczywiście! I my to naturalne piękno wspieramy. Zielona Interia to największy serwis ekologiczny w Polsce, w ostatnim miesiącu czytały nas 3 miliony użytkowników zainteresowanych ekologią i ochroną przyrody. W Polsce żyje zaledwie 110 niedźwiedzi brunatnych i 200 rysi. Dlatego stworzyliśmy z WWFem akcje „Blisko Rysia” i „Nie jestem twoim misiem”. W ten sposób pomagamy ratować te wyjątkowe zwierzęta - odpowiedział Przemysław Białkowski, prowadzący w Polsacie program „Czysta Polska”.
W filmowym klimacie
„Nowy dzień mnie słońcem kusi. Jak oprzeć się mam, no jak?” - zapytała Natalia Nykiel w piosence „Pół kroku stąd”. Utwór pochodzi ze ścieżki dźwiękowej do polskiej wersji filmu animowanego „Vaiana - Skarb Oceanu”. Tematycznie doskonale jednak wpisał się w scenariusz koncertu Earth Festival.
„Świat w kolorze nadziei”
W 1999 roku Wojciech Kejne napisał słowa do muzyki Włodzimierza Korcza. W niedzielę Alicja Majewska zaśpiewała: „Kiedy walec postępu triumfalnie pędzi przez zieleń. Kiedy przybywa zastępów, ludzi myślących portfelem. Gdy komputery wyliczą nieopłacalność idei, czucie i wiara niech krzyczą o świat w kolorze nadziei”.
Chwilo trwaj!
W roli głównej ponownie zespół Zakopower. Tym razem muzycy zaśpiewali utwór „Chwila” z „Widzialne | Niewidzialne”, po raz drugi tego wieczoru porywając uniejowską widownię do wspólnej zabawy.
Warto cieszyć się, warto kochać
- Dzisiejsza podróż po Polsce miała konkretny cel: żeby każdy z nas doceniał, dbał i szanował wszystko to, co go otacza, swój dom - Krzysztof Ibisz podsumował wydarzenia po występie Kamila Bednarka z piosenką „Małe szczęścia” grupy IRA. - Na koniec zaśpiewajmy wszyscy razem "Psalm dla Ziemi", do którego słowa napisał Jacek Cygan, a muzykę skomponował Michał Grott - zachęciła Paulina Sykut-Jeżyna, a na scenie pojawili się Idalia Orman i Konin Gospel Choir.
Dziękujemy za wspólną zabawę podczas 7. edycji Earth Festival.