„To będzie coś niesamowitego”
Julia Żugaj bardzo emocjonalnie podchodzi do tanecznej przygody w show Polsatu. - Na pewno jest to spełnienie marzeń. Towarzyszy mi bardzo duża ekscytacja, trochę też stres, ponieważ nie wiem, co mnie czeka, jak będzie z intensywnością treningów. Odrobinę stresuje mnie również sama koncepcja programu, bo przecież jest to konkurs i nie wiem jak daleko zajdę. Ale jestem przekonana, że to będzie coś niesamowitego i oby ta przygoda była jak najdłuższa - podkreśla popularna influencerka.
Taneczne doświadczenia
Idolka młodego pokolenia od najmłodszych lat przejawiała zainteresowanie formą sztuki prezentowaną w „Dancing with the Stars”. - Tańczyłam od dziecka, chodziłam na różne zajęcia, ale nigdy nie trafiłam na te z tańca towarzyskiego. Próbowałam trochę baletu, przez dosłownie miesiąc, miałam też epizodyczny „romans” z tańcem modern. Długie, długie lata ćwiczyłam hip-hop - opowiada Julia Żugaj.
Wyświetl ten post na Instagramie
Długa i wymagająca droga?
Jak wcześniejsza styczność z tańcem może wpłynąć na występy? - Może być mi dużo łatwiej, bo mam pewną koordynację ruchową, pamięć mięśniową, albo z drugiej strony może być mi dużo ciężej, bo najpierw trzeba będzie zmienić wszystkie nawyki, które mam z całkowicie innego, ulicznego stylu tańca, a zbudować postawę przede wszystkim do tańców standardowych. Myślę, że będzie to wymagająca droga, żeby one wyglądały w moim wykonaniu poprawnie - .mówi młoda gwiazdy internetu.
Energia pokona wszystko
Przygotowania do występów na żywo oznaczają długie godziny na sali treningowej. Pomimo pewnych obaw, Julia Żugaj pozostaje optymistką. - Jestem tak bardzo podekscytowana tym programem i tak bardzo nie mogę się go doczekać, że myślę, że energia, którą będę miała, zrekompensuje wszystkie fizyczne aspekty i bóle, które pewnie będą mnie spotykać. Mam nadzieję tylko, że nie będzie żadnej kontuzji, że nic takiego nie skreśli mnie z programu - mówi.
„Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” od 15 września w niedzielę od godz. 19:55 w Polsacie.