Atuty programu
Katarzyna Cichopek ma nadzieję, że „Moja mama i twój tata” będzie atrakcyjną produkcją dla widzów Polsatu. - To program dla wszystkich, bo wydaje mi się, że będzie intrygujący dzięki temu, co będzie się tam działo. Emocje, które grają pierwsze skrzypce, będą przyciągać widzów - mówi w rozmowie z POLSAT.PL.
Nadzieja na przyszłość
To reality show, które oprócz rozrywki, daje bardzo pozytywny morał. - Mam nadzieję, że będzie to program, który pokaże, że życie nie kończy się po pierwszym nieudanym związku. Że nie ma granicy wieku, która wyznacza kiedy nam wolno być szczęśliwym, a kiedy nie. Że to wszystko zależy od nas - czy podejmiemy ryzyko, czy poszerzymy naszą strefę komfortu o nowe doświadczenia, czy zawalczymy o to, żeby nie być samotnym w życiu - wyjaśnia Katarzyna Cichopek.
Wszyscy zwyciężyli!
Jeszcze przed premierą prowadząca zdradziła finał, zaostrzając apetyt widzów na to reality show. - Jedni znaleźli miłość w programie, bo utworzyło się kilka par, a inni i tak wygrali wiele, bo przepracowali swoje problemy, pokochali siebie, a to chyba nawet ważniejsza miłość, ale przede wszystkim zyskali nowych fajnych przyjaciół - podsumowuje.
„Moja mama i twój tata” od 4 września w środę o godz. 20:10 w Polsacie.