Powrót do gry
W 24. sezonie serialu „Przyjaciółki” wątek Borysa ma się rozwinąć. Jak ocenia powrót swojej postaci i co zdradza POLSAT.PL aktor Piotr Stramowski? - To jest bardzo ciekawe, bo Borys powraca z daleka z pewną niespodzianką, ale nie będę mówić, co to jest. I to bardzo, że tak powiem, wychodzi na pierwszy plan, co się dzieje z Borysem. No i wywołuje poruszenie wśród bohaterów, głównie u postaci granej przez Małgosię Sochę. Tak to wygląda - mówi nie chcąc zdradzić zbyt wiele aktor.
Wyświetl ten post na Instagramie
Nowy zawód
Piotr Stramowski już w drugim serialu Polsatu gra architekta. Czy czuje się mocniej związany z tym zawodem po planach zdjęciowych zarówno „Przyjaciółek” jak i „Braci”? - To jest zabawne faktycznie, że jest tak, że jak cię obsadzają w roli policjantów, to później grasz policjantów. Nagle dostałem rolę architekta, gram architektów. Jest coś w tym - śmieje się aktor i prostuje, że nie ma zainteresowań prywatnych w tej kwestii. - Wydaje mi się, że to jednak przypadek - dodaje.
Unikatowa atmosfera
Aktor przyznaje, że na plan zdjęciowy „Przyjaciółek” wraca jak do siebie. - Jest mega przyjemny, świetni ludzie, naprawdę. Złego słowa nie powiem, bo jest bardzo przyjazna atmosfera. Ale też w związku z tym, że mamy nie za wiele czasu na te sceny, a musimy je nakręcić w naprawdę dobrej jakości, to jesteśmy wszyscy skupieni i wszystkim zależy, co jest fajne. Bo uważam, że w ogóle sceny są bardzo fajnie kręcone. Więc to mi się podoba - zdradza szczegóły z pracy nad 24. sezonem i zapowiada, że czeka na swój udział. - Podoba mi się mój nowy wątek, bo miałem w końcu coś do zagrania większego, ale tak jak mówię, to widzowie zobaczą sami - zapowiada tajemniczo.
„Przyjaciółki” od 12 września w czwartek o godz. 21:15 w Polsacie.