Majowie to przewidzieli
Przed wiekami Majowie pozostawili w spadku kalendarz, który dokładnie wskazywał datę końca świata. Wspominał także o zjawiskach, które miały mu towarzyszyć. Rok 2009. Naukowcy odkrywają niepokojące zjawiska na Słońcu. W konsultacjach badaczy bierze udział między innymi geolog Adrian Helmsley, który przewiduje, że wspomniane wybuchy będą mieć katastrofalne skutki dla przyszłości Ziemi. Swoimi prognozami dzieli się z prezydentem USA. Najbardziej wpływowi ludzie różnych części globu zaczynają wdrażać plan ratunkowy na wypadek zagłady. Ale jednocześnie zatajają prawdę przed zwykłymi mieszkańcami planety, którzy nie mają pojęcia, że czeka ich nieuchronna śmierć.
Piekło na ziemi
Gdy w 2012 roku w różnych częściach globu dochodzi do katastrof, media uspokajają, że nic wielkiego się nie dzieje. Tymczasem pisarz Jackson Curtis, pracujący jako kierowca limuzyny, przez przypadek wpada na trop tajemnicy państwowej. Odkrywa bowiem prawdę o specjalnych statkach, które jak Arka Noego w chwili kataklizmu zabiorą na pokład wybrańców. Postanawia zrobić wszystko, by umieścić na pokładzie swoich bliskich. Wkrótce światem wstrząsają trzęsienia ziemi, podczas gdy na oceanach tworzą się gigantyczne fale tsunami. Dla wszystkich staje się jasne, że to ostatnie dni ludzkości. Przepowiednia Majów, wieszcząca koniec świata na 21 grudnia 2012 roku, zaczyna się spełniać.
„2012” w poniedziałek 2 września o 20:10 w Polsacie.