2024-09-11

„Moja mama i twój tata” - odcinek 2: Para czy nie para?

Pierwsza owocna randka i dwoje nowych bohaterów ożywiają atmosferę w willi. Po wywalczonej przez dzieci okazji do odrobiny szaleństwa i romantycznej rozmowy nić porozumienia między dwójką uczestników zaskakuje nawet ich samych. Smaczku dodaje pojawienie się dwóch nowych i to atrakcyjnych osób. „Moja mama i twój tata” w środę o godz. 20:10 w Polsacie.

Lecą iskry

Ania, która dołączyła do programu z drobnym opóźnieniem, zadaje sporo pytań pozostałym uczestniczkom, co nie umyka ich uwadze. Bada rywalki. Do rozmawiających pań dołącza Krzysztof M. z napojami dla nich. Wyraźnie imponuje im troskliwością. Rozmawiają o jego poprzednich związkach, a przy okazji o tym, skąd wiadomo, że jest się gotowym na kolejną relację. W rozmowie uczestniczą też Piotr i niezbyt aktywnie Krzysztof K., który znów siedząc przy swojej wybrance Annie, jest onieśmielony. A ona wyraźnie flirtuje z innym!

Ada (córka Donaty): Czyli teraz wszystkie lecą na twojego tatę, się okazało.
Sylwia (córka Krzysztofa): Chyba tak…

Z humorem czy w nerwach

Uczestnicy jedzą razem śniadanie, ale o ile Ania tryska humorem i żartuje, to Donata jest widocznie wycofana. Przyznaje, że obawia się wchodzenia w kolejną relację, nawet przyjacielską z pozostałymi uczestnikami. W ramach rozrywki zaczynają grę, w której padają dociekliwe pytania o opinie na temat uczestników i miłości ogólnie. Zabawa zachęca dzieci do podobnych zwierzeń o gust wobec partnerów. Marcel zaskakuje wszystkich wyznaniem, że w ogóle nie gustuje w kobietach. Wyraźnie cieszy go, że dalsza rodzina zobaczy jego coming out w telewizji.

Oliwia (córka Lucy): Moja mama przepytywała twojego tatę, bo była ciekawa pewnie, czy jest w jego typie. Ja już siedzę w jej głowie, co tam się działo.

Walka o dobrą randkę

W willi dzieci pojawia się Katarzyna Cichopek i ogłasza zadanie. Córki i synowie mają dobrać się w takie pary, w jakich chcieliby, żeby rodzice poszli na randkę. Wybór nie jest prosty, a musi nastąpić od razu. Oliwia wybiera Marcela, Ada - Sylwię. Mateusz zdecydował się na Martina, a to pozostawiło Łukasza i Pawła jako ostatni zespół. Co ich czeka?

Ada (córka Donaty): Ja myślę, że chłopcy wygrają, bo oni są silniejsi. Trochę lipa.

Zmagania na łabądkach

Zadanie dla dzieci okazuje się wyścigiem na fantazyjnie udekorowanych rowerach wodnych na pobliskim jeziorze. Zgodnie z oczekiwaniami w pierwszej rundzie synowie Moniki i Krzysztofa K. zaliczają ekspresowy start, podczas gdy Oliwia przypadkowo zostawia Marcela na brzegu, sama nie umiejąc sterować łabędziem. W desperacji on próbuje wskoczyć do wody, ale potrzebna jest akcja ratunkowa.

Marcel (syn Piotra): Zostałem wyciągnięty jak jakaś tłusta foka na brzeg…

Wyścig o randkę

Następnie Martin i Mateusz stają do rywalizacji z ognistym duetem: Adą i Sylwią. Tym razem to dziewczyny z olbrzymią motywacją ruszają jako pierwsze. Cieszy to zwycięzców pierwszego wyścigu, którzy w finale zmierzą się właśnie z nimi. Ostatni wyścig to prawdziwa walka. Sylwia i Ada prowadzą, ale ta druga zmusza się do wysiłku ponad siły, co kończy się problemami, ale też zwycięstwem. 

Sylwia (córka Krzysztofa): Namachamy się, ale: za rodziców!

Anna w centrum uwagi

Krzysztof M. niezobowiązująco dołącza do odpoczywającej w altanie Anny, chociaż oglądające tę scenę dzieci od razu widzą, że coś się święci. Wspólnie komentują to, że Piotr, który opala się w półnegliżu, adoruje wszystkie panie. Widząc te zaloty, żartują, że są czterdziestolatkami, którzy zaczynają wszystko od nowa, jak nastolatkowie. Wyznanie sympatii ze strony Krzysztofa poprawia Annie humor.

Łukasz (syn Krzysztofa): Twój tata jest taki poważny, gadał mądrze, a gacie takie…

Dwa spotkania

W tym czasie drugi Krzysztof odbiera wiadomość i zbiera wszystkich w willi. „Donata, Krzysztof M, czeka was niezapomniana randka. Nie zapomnijcie wziąć ze sobą kostiumów kąpielowych” - odczytuje z tabletu. Donata zauważa, że mężczyzna nie do końca ucieszył się z tej perspektywy, ale ruszają w nieznane.

Po ich wyjściu Szymon ogłasza kolejną zabawą, w której nagrodą ma być wybór towarzystwa na randce. Nie każdy ma wprawę w grze, za to Lucy i Szymon są w swoim żywiole. To oni zdobywają ex aequo pierwsze miejsce, pada więc propozycja, aby to oni poszli na randkę. Po krótkim zastanowieniu przystają na to.

Oliwia (Córka Lucy): Im więcej będzie chodzić na randki, tym lepiej.

Reżyserowana randka

Krzysztof M. i Donata szykują się na łódce do swojej randki. Ich córki obserwują to z ukrycia i dyskretnie, przez kapitana, przekazują im instrukcje, które mają rozgrzać atmosferę. Mimo wcześniejszego dystansu mężczyzna umiejętnie adoruje partnerkę. Pojawia się nawet bliskość fizyczna, głównie z powodu niewielkiej przestrzeni na nadmuchiwanym kole, na którym mają być ciągnięci za motorówką. Ekstremalna przejażdżka kończy się wywrotką, a Krzysztof rzuca się na pomoc Donacie. Późniejsza rozmowa zacieśnia ich znajomość.

Sylwia (córka Krzyśka): Widzę tutaj potencjał.
Ada (córka Donaty): Ja też.
Sylwia (córka Krzyśka): Trzeba się częściej dobierać w pary i wygrywać te konkurencje.

Oczekiwania w miłości

Nad jeziorem Szymon i Lucy sączą szampana, świętując zwycięstwo w kalamburach. Niezobowiązująca rozmowa przenosi się na poważniejsze tereny, kiedy on opowiada o tym, co doprowadziło do końca jego małżeństwa. Oglądający to jego syn jest zniesmaczony, że tata ujawnia tak prywatne szczegóły ich życia. W tym czasie w domu uwaga skupia się na Ani, która jest stale pod czujnym okiem Krzysztofa K. i Piotra, sama jednak nie ma faworyta. Rozmawiają o tym, czym jest miłość, na ich etapie życia.

Oliwia (córka Lucy): Pytanie, czy twój tata już zamknął ten temat, skoro tyle o tym mówi…

Mocne wejście

Piotr, który deklarował, że woli szczupłe kobiety, nawiązuje zalotną rozmowę Moniką o jej tatuażach. Ich rosnącą zażyłość z pewną zazdrością obserwuje Szymon. Panowie zakładają się o randkę z nią, ale uwagę wszystkich odwraca pojawienie się nowego uczestnika. 52-letniego Sławka do willi odprowadza syn Kuba, który dołącza do grupy dzieci. Mimo że jego ojciec wchodzi do zgranej już grupy, radzi sobie świetnie. Według Oliwii, mężczyzna natychmiast wpadł w oko jej mamie.

Sylwia (córka Krzysztofa): Fajnie się twój tata przedstawił. Lucy zainteresowana.

Zajęty czy nie?

Donata i Krzysztof wracają do willi, trzymając się za ręce. To wzbudza entuzjazm pozostałych, ale on z każdą chwilą ponownie bardziej ulega urokowi Anny. To nie koniec zaskoczeń tego wieczoru. Podczas kolacji w willi pojawia się eteryczna blondynka, 49-letnia Anna, już druga uczestniczka o tym imieniu. Ekipę dzieci wzmacnia jej córka Julia, której pozostali wyjaśniają zasady zabawy w swatów. Stwierdzają, że jej mama z pewnością namiesza i rzeczywiście - zaczyna od „złowienia wzrokiem” Piotra, którego prosi o oprowadzenie po willi. Wygląda na to, że ojciec Marcela jest najbardziej pożądanym mężczyzną w programie.

Kuba (syn Sławka): Ta pani wpadnie w oko mojemu tacie, Jest szansa, że również w ramiona jak się Sławuś postara.

„Moja mama i twój tata” - zobacz odcinek 2:

Moja mama i twój tata w środę o godz. 20:10 w Polsacie.

Oficjalny profil Moja mama i twój tata na Instagramie - @mojamamaitwojtata

Oficjalny profil POLSAT na Instagramie - @polsatofficial

Oficjalny profil POLSAT na TikToku - @polsat