Przypadkowe spotkanie
Wychodząc ze sklepu, Strzelecka natyka się na córkę, która już od dłuższego czasu ignoruje jej telefony. Anka próbuje dowiedzieć się co u niej słychać, jednocześnie atakuje Julkę, Robi jej wyrzuty, że wdała się w romans z żonatym mężczyzną, niszcząc tym samym swoje małżeństwo. Dziewczyna zdecydowanie odcina się od rodziców, tłumacząc, że jest szczęśliwa i nikomu nic do tego.
Zrób coś z tym!
Po spotkaniu z Julką Anka przychodzi o Pawła. Od razu szuka sposobu na pogodzenie się z córką, ale on nie jest skłonny do działania. Jego stoicki spokój i próby pokazywania basenu dla Oliwiera, denerwują ją, szczególnie że grozi im ograniczony kontakt z wnukiem.
- Możesz go nie zobaczyć, Julka nie chce nas widzieć - mówi Strzelecka.
- Czyli, co? Mam ją przytulić, mimo że po raz trzeci próbuje rozwalić sobie życie? - twierdzi Paweł.
- Naprawdę niczego cię nie nauczyła historia ze Stasiem i Nur? - dopytuje kobieta.
- Nauczyła, tego, że ja mam rację - mówi prawnik.
- Julka twierdzi, że to, co jest między nią a Tomaszem, to coś poważnego - dodaje.
- Bo jest głupiutka. Naiwna - ripostuje Paweł.
- Nie jest głupiutka, tylko pogubiona...
- Co mam zrobić? Obić mu pysk?
Czy Paweł zdobędzie się na męską rozmowę z dawnym przyjacielem?
„Przyjaciółki” w czwartek o godz. 21:10 w Polsacie.