2024-09-13

„Twoja Twarz Brzmi Znajomo”: Patricia Kazadi znowu wygrała!

Gwiazda jako The Weeknd po raz drugi z najlepszą metamorfozą w show. Patricia Kazadi powtórzyła wyczyn Krzysztofa Ibisza - na start 21. edycji udało jej się wygrać dwa odcinki z rzędu. Oprócz zwycięskiego wykonania singla „The Hills”, widzowie Polsatu mogli posłuchać przebojów takich artystów jak: Laura Branigan, Kora (Maanam), Nicolas Reyes (Gipsy Kings), Ricky Martin, Madonna, Halina Frąckowiak i Margaret.

Słodki start
Gość specjalny na otwarcie drugiego odcinka! Na scenę „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” powrócił Krzysztof Szczepaniak, laureat dziewiątej edycji. Znany aktor wystąpił jako wokalista grupy The Rubettes w piosence „Sugar Baby Love”. To przebój z 1984 roku.

Tabela i wyniki (po pierwszym odcinku)
Patricia Kazadi - 60
Kuba Szyperski - 48
Joanna Osyda - 23
Barbara Wypych - 16
Bartek Wrona - 15
Reni Jusis - 15
Aleksander Sikora - 8
Damian Kret - 7

Pierwsi będą... pierwszymi
Patricia Kazadi zamknęła pierwszy odcinek jako Aretha Franklin, a drugi otworzyła jako... The Weeknd! To kanadyjski artysta R&B, który swoją emocjonalnością i wrażliwością porywa tłumy. - To jest spokojne dosyć śpiewanie, natomiast tu trzeba poszukać tego charczenia lwa, „ziewanda”, żeby uzyskać dane barwy - tłumaczyła Agnieszka Hekiert podczas prób nad piosenką „The Hills”. Referencją był występ live. - Zajęcia z Marcinem Przybylskim to jest wow. Tak jak byłam na „nie”, tak dzięki Marcinowi pokochałam ten utwór i mam nadzieję, że to będzie czuć dzisiaj podczas wykonu - powiedziała uczestniczka przed wejściem do windy. - Niebywała przemiana - rzuciła Małgorzata Walewska, gdy tylko zobaczyła postać na scenie. - Zaśpiewałaś lepiej niż on na koncercie - zauważyła Justyna Steczkowska. - Aktorsko niesamowite. Wyszłaś jak taki prawdziwy facet, wszystko miałaś. Detale robią różnice - chwalił Stefano Terrazzino.

Czarująca kobieta z lat 80.
Kto drugi na scenie? Aleksander Sikora jako Laura Branigan. - Oprócz barwowych wyzwań, ma jeszcze wyzwanie rytmiczne. Jak już złapie barwę, to pędzi - śmiała się Agnieszka Hekiert, gdy przygotowywali występ z utworem „Self Control”. To hit z 1984 roku, który znalazł się na płycie o tym samym tytule. W tej metamorfozie uczestnik musiał trzymać na wodzy swoją energię i dynamikę. - Poczytałem sobie trochę o Laurze i zauważyłem, że jest osobą powściągliwą. To bardzo przenika do jej ruchów scenicznych - powiedział w rozmowie z Agnieszką Hekiert. No i jak wyszło ostatecznie? - Niby było super, bo dobrze tańczyłeś i fajnie zaśpiewałeś. Niby wszystko zrobiłeś tak, jak powinieneś zrobić, ale to było takie niekobiece, na granicy parodii - ocenił Piotr Gąsowski. - Nie zgadzam się. Olek, po pierwsze, zrobiłeś ogromny postęp od ostatniego odcinka. Po drugie, byłeś bardzo kobiecy - innego zdania była Justyna Steczkowska.

Nieodżałowana polska legenda rocka
Wspomnienie Olgi Jackowskiej za sprawą metamorfozy Reni Jusis. - Darzę Korę ogromnym szacunkiem, podziwem. Kocham jej teksty i kocham ją za jej charyzmę, za to, jak była odważna - przyznała uczestniczka, która miała okazję poznać oryginalną artystkę. - Niesamowite wrażenie zrobiło na mnie jej ciepło, spontaniczność - opowiadała. Wokalistka sięgnęła po piosenkę Maanamu zatytułowaną „Lipstick on the Glass” z 1984 roku. Jak się pracowało nad drugim wykonaniem w show? Agnieszka Hekiert porównała dwie gwiazdy. - Mają wspólne to, że są obie rytmicznie fajnie, chociaż Kora trochę płynie przez ten utwór - mówiła trenerka. Co jurorzy powiedzieli o tym wcieleniu? - Powiem ci Reni, tak doskonale uchwyciłaś te ruchy. Trudno to powtórzyć po niej, bo to jest takie „korowe”. Cała ona. I głosowo sobie poradziłaś całkiem fajnie - jako pierwsza zabrała głos Justyna Steczkowska. - Miałem wrażenie, że jesteś taką mniejsza siostrą Kory, delikatniejsza Kora, ale były wszystkie składniki - wtórował jej Stefano Terrazzino. - Wszystko mi się zgadzało - podsumował Piotr Gąsowski.

Napotkane trudności
Gipsy Kings to znana grupa francuska, która szczyci się korzeniami katalońskimi. Formacja wytworzyła styl Rumba Catalana, który stał się popową odmianą flamenco. Właśnie z tym zespołem zmierzył się Bartek Wrona. - Brakuje mi u niego pewności siebie, która jest potrzebna do tego, żeby był wiarygodnym Nicolasem Reyesem - przyznał choreograf Maciej Zakliczyński. Uczestnik zmagał się również z trudnościami na lekcjach wokalu. - Jest w proszku totalnym. Nie umie jeszcze tego w ogóle. Niestety, ale ta barwa jest gdzieś indziej, gdzie on jej wyszukuje - martwiła się Agnieszka Hekiert. Czy obawy dotyczące wykonania utworu „Volare (Nel Blu di Pinto di Blu)” były słuszne? - Kocham tę piosenkę. Wszystkich ludzi wyrwa z krzeseł i tobie też się to udało - komplementował Stefano Terrazzino. - Bardzo mi się podobało, że pięknie chrypiałeś - powiedziała Małgorzata Walewska. - Super. Była energia, były fajne dziewczyny, było tempo, no i wspaniałą miałeś mariachi grupę - dodała jurorka.

„Rysiek” i „Kryśka” 
Kuba Szyperski w akcji zaproś przyjaciela, czyli występ Ricky'ego Martina i Christiny Aguilery. A w roli amerykańskiej diwy... Maria Tyszkiewicz! Para sięgnęła po balladę zatytułowaną „Nobody Wants to Be Lonely” z 2000 roku. - To jest bardzo trudne wyzwanie, żeby szukać w tych dołach tego ciepła, które Ricky ma głosie - mówił uczestnik podczas treningów. - Jest bardzo uwodzicielski, bardzo kuszący - tłumaczył w rozmowie z Agnieszką Hyży. Jak uczestnik 21. edycji i „Najlepsza” wypadli na scenie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” w duecie? - Jesteś bardzo dobry wokalnie, to nam udowodniłeś już w zeszłym odcinku - skomentowała Małgorzata Walewska. - W tej piosence nie czułem tego, że ty jedziesz z tym uczuciem. Widać talent, pracę, ale nie dało to efektu wow - ocenił Piotr Gąsowski. - To był bardzo dobry występ. Marysiu, gratuluję ci - chwaliła Justyna Steczkowska.

Kontrowersyjna gwiazda popu
Zmiana klimatu. Joanna Osyda w roli Madonny i jeden z jej pierwszych wielkich przebojów „Like a Virgin”. Referencją był jeden z występów live podczas rozdania nagród MTV. - Mam nadzieję, że przezwycięży zakłopotanie i taką krępację - mówił Maciej Zakliczyński w trakcie treningów. Gwiazda przyznała, że to ciekawe, aktorskie zadanie. - Madonna jest taki kameleonem. Ma w sobie połączenie wampa, lolity, takiej dziewczyny z sąsiedztwa - wyliczała. Jak opisuje gwiazdę z lat 80.? - W głosie była infantylna. Miała piskliwy głos, który przypomina głos dziewczynki - mówiła uczestniczka. Oto efekty tej metamorfozy! - To był zły wokalnie występ, tak zły, że nie dało się tego słuchać. Z drugiej strony, Madonna tak śpiewała na tym koncercie - zastanawiała się Justyna Steczkowska. - Nie przekonał mnie ten występ, przekonała mnie twoja praca ciężka, natomiast jako występ, nie jestem zachwycony powiem szczerze - wydał opinię Piotr Gąsowski.

Zalotny uśmiech i wdzięk
- To moje pierwsze doświadczenie z kobiecymi rejestrami i nie jest łatwo - mówił Damian Kret podczas pracy nad wcieleniem w Halinę Frąckowiak. Praca szła gładko, choć wyzwanie było ogromne. - Jest uważny, skupiony, wydobywa taką ilość powietrza, że to się bardzo zbliżyło do oryginału - zauważyła Agnieszka Hekiert. Utwór, który zaprezentował uczestnik to „Tin Pan Alley” z 1987 roku. Co mówiła gwiazda o referencji? - Ona trzyma uśmiech non stop. To musi być szczere, ciepłe i radosne - podkreślał aktor przed wejściem do windy. Czy jurorzy uśmiechali się na widok tej postaci? - Piękny kostium, piękne nogi. Niezły wokal. Uchwyciłeś ten taki szelest, piasek w głosie - notowała Małgorzata Walewska. - Dużo lepiej niż pierwszy odcinek, bo mam wrażenie, że od początku do końca trzymałeś tę postać - mówił Stefano Terrazzino. - Jest progres i to duży - rzuciła Justyna Steczkowska.

„Tańcz głupia”
Barbara Wypych po debiucie w roli męskiej wcieliła się w polską gwiazdę muzyki współczesnej. Zaprezentowała się jako Margaret. - Jest bardzo zdeterminowana, przeszła już swoje i jest w stanie podjąć walkę - mówiła o swojej bohaterce. - Mierzę się z bardzo dynamiczny utworem i wyrazistym tekstem - mówiła aktorka, która zaprezentowała singiel „Tańcz głupia”. Wyzwaniem w referencji z koncertu była również choreografia. Czy udało się połączyć wszystkie te elementy? - Zabrakło mi oparcia na oddechu. Nie wyszłaś z przytupem, ale potem się rozkręciłaś. Podobała mi się synchronizacja z tancerzami. Dużo poważnej roboty odwaliłaś, gratuluję - chwaliła Małgorzata Walewska. - Występ był bardzo energetyczny i dobry. Brawo - oceniła Justyna Steczkowska. - Tańczyć i śpiewać, jestem pełen uznania. Byłaś bardzo prawdziwa w tym - zakończył Piotr Gąsowski.

Głosowanie i wyniki
Jurorzy przyznało ponownie cztery „dziesiątki” dla Patrici Kazadi. Uczestnicy podtrzymali ten werdykt. Tym samym aktorka wygrała dwa odcinki z rzędu. Uczestniczka przekazała czek o wartości 10 tysięcy złotych na Ogólnopolskie Stowarzyszenie mali bracia Ubogich. Brawo!

W drugim odcinku „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” wystąpią:
Bartek Wrona - Danuta Rinn
Joanna Osyda - Amy Winehouse
Barbara Wypych - Dani Klein (Vaya Con Dios)
Aleksander Sikora - Ryszard Rynkowski
Kuba Szyperski - Mrozu
Damian Kret - Stash Fiordispino (The Kolors)
Reni Jusis - Capital Cities (Zaproś przyjaciela)
Patricia Kazadi - Missy Elliott

„Twoja Twarz Brzmi Znajomo” - sezon 21, zobacz odcinek 2:

„Twoja Twarz Brzmi Znajomo” w piątek o godz. 19:55 w Polsacie.

Oficjalny profil „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” na Instagramie - @twojatwarzbrzmiznajomo