2024-10-02

„Moja mama i twój tata” - odcinek 5: Parę koszy i kilka par

Kto zadeklaruje sobie wyłączność, a kto zdecydowanie odmówi propozycji relacji? Ten odcinek obfituje w emocjonalne wydarzenia, nie tylko dlatego, że do grupy bohaterów programu dołączają dwie nowe osoby. Alicja przykuwa uwagę panów, a Jacek zwraca swoje oczy ku być może zbyt wielu paniom i to zbyt szybko. Jak to się skończy? „Moja mama i twój tata” w środę o godz. 20:10 w Polsacie.

Idzie nowe

Do willi zbliżają się nowi bohaterowie. Pierwsza to 45-letnia Alicja i jej 21-letnia córka Patrycja. Drugim samochodem jadą Jacek (50 lat) i Zosia, jego 22-letnia córka. Jak wszyscy wcześniej, w ostatnich wspólnych chwilach rozmawiają o swoich oczekiwaniach wobec potencjalnych partnerów i programu. Jakie relacje łączą rodziców z dziećmi? A jakie relacje dopiero powstaną, kiedy zostaną powitani w programie?

Patrycja (córka Alicji): Zdarzyło się, że ktoś kogoś śledził…

Nie każdy zasługuje...

Zgodnie z zaleceniem ekspertów z poprzedniego odcinka do spa wybierają się wspólnie Krzysztof K. z ciemnowłosą Anną, która od początku wpadła mu w oko oraz Piotr z Donatą. Ten pierwszy próbuje nawiązać rozmowę ze swoją partnerką, ale ona konsekwentnie zbywa go. Drąży różniące ich opinie i poglądy, unika kontaktu wzrokowego, co peszy rozmówcę. Krzysztof jest zawiedziony i czuje się poniżony jej zachowaniem. Dzieci uważają, że ich randka wygląda jak spotkanie małżeństwa po sprzeczce.

Oliwia (córka Lucyny): Potrafię odczytać, kiedy kobieta dystansuje się od mężczyzny i po prostu przekazuje mu: „Hej, nie jestem tobą zainteresowana”

Pojedynek o Donatę?

Zupełnie inaczej wygląda sprawa między Piotrem a Donatą. Świetnie im się rozmawia, ale Piotr czuje, że Krzysztof M. cały czas jest w myślach partnerki. Ten drugi w domu rozmawia z pozostałymi paniami o odtrąceniu przez Donę. Lucyna twardo mówi, że już jego reakcja po decyzji o pierwszej randce była nieelegancka. Mężczyzna zaczyna podejrzewać, że tę parę zaaranżował ktoś, kto z odległości lepiej widzi ich relację. - Głupi jestem - podsumowuje swoje rozmyślania o tym, jak kobieta rozkwitła w programie. Czy zawalczy o jej uczucie z przystojnym romantykiem Piotrem?

Sylwia (córka Krzysztofa): W końcu ktoś mądry przyszedł i mu powiedział, żeby ochłonął i sam pomyślał.

Zgadywanki dzieci

W leniwe popołudnie do willi wkracza Jacek, ubrany w garnitur pod krawatem. To na chwilę odbiera mowę paniom, ale on sam nie robi na nich piorunującego wrażenia. Dzieciom udaje się obstawić nie dość, że zawód nowego uczestnika, a nawet jego imię. Chyba dochodzą do wprawy w czytaniu rodziców. Zaraz po nim w ogrodzie pojawia się Alicja, a do ekspertów dołączają Zosia i Patrycja. Czyją uwagę szczególnie przyciągają nowo przybyli? Ania D. bierze na siebie obowiązki gospodyni i… swatki, wyprowadzając parę do altanki. Niemal natychmiastowa próba objęcia Alicji i zaproszenie do tańca, spotyka się z chłodnym przyjęciem.

Patrycja (córka Alicji): Za szybko chciał przełamać tą strefę…

Na poważnie?

Sławomir i Anna znów spędzają razem czas, co cieszy dopingujące ich dzieci. Wracającego po walce Jakuba czeka wiadomość, że jego tata najwyraźniej już znalazł miłość, a Julia może stać się jego przyrodnią siostrą. Kiedy nowi uczestnicy pytają, czy w grupie są jakieś pary, Sławek mówi, że oficjalnie nie było deklaracji. Siedząca przy nim Ania w żartach wysyła go po kartkę, aby spisać coś w ich sprawie. Do willi wracają randkowicze. Krzyśka wyraźnie cieszy uwaga, że Dona wróciła z niej z mniejszym „powerem” niż po spotkaniu z nim.

Julia (córka Anny): Oni czują się komfortowo nawet w tej ciszy.

Na celowniku

Jacek kuje żelazo póki gorące i ponownie porywa Alicję na rozmowę sam na sam. Ta czuje się niekomfortowo i pyta, czy to dobry pomysł, aby mężczyzna nastawiał się na znajomość wyłącznie z nią. Stawia jasno sprawę tego, że nie jest zainteresowana, a to już mniej podoba się rozrywkowemu facetowi. Jacek zaprasza więc Annę J., ale tu również nie pojawia się chemia, szczególnie po jego nietaktownych pytaniach. Z kolei na propozycję rozmowy z nową uczestniczką odpowiada ochoczo Piotr, ubiegając w tym Krzysztofa K. Czy oni są w swoim typie?

Sylwia (córka Krzysztofa): Twój tata jest uniwersalny, do wszystkiego, dla wszystkich kobiet.

W gorącej wodzie…

Sławek i Ania korzystają z jacuzzi. Mimo obecności innych w ogrodzie stwarzają tam intymną atmosferę randki. Emocjonalna, ale i fizyczna bliskość tej pary wzbudza entuzjazm dzieci. Obstawiają, że jeszcze tego wieczora rodzice mogą posunąć się nawet dalej. Czy to będzie pocałunek, czy nawet coś więcej? Na razie niewiele z tego wychodzi, bo do wody wskakuje Piotr. Nie po to, aby konkurować znów o względy Anny, ale zwierzyć się, że Alicja zrobiła na nim efekt WOW!

Kuba (syn Sławka): No ewidentnie mój tata się zakochał. Coraz bardziej się to rozkręca.

Samozwańcze swatki

Lucyna i Monika zdradzają Donacie, jakie męki przechodził pod jej nieobecność Krzysztof. Kobieta musi przemyśleć ich sugestie, że byłby to dla niej świetny partner. On staje na wysokości zadania i porywa ją do tańca, nie pozwalając, aby dołączyła do Piotra w jacuzzi. Pozostali bohaterowie programu przyjmują to owacjami. Widocznie się stara, ale czy to wystarczy? Nadchodzi burza. I to nie tylko na niebie.

Sylwia (córka Krzysztofa): Jak nastolatki w liceum. Ja czuję, że my mamy się bawić w Amorów, a tutaj one się bawią!

Dwa do przodu trzy do tyłu

Korzystając z zamieszania w salonie, w którym odbywa się spontaniczna dyskoteka, Krzysztof K. zaprasza Alicję do wolniejszego tańca na tarasie. W końcu nieco mniej spięty zabawia ją rozmową, komplementuje i dopytuje o nią bliżej. Jacek, któremu imponuje spontaniczność Ani D., wyraźnie okazuje jej względy i nie przyjmuje sugestii, że jej serce jest już zajęte. Porywa ją do pląsów, ale po chwili ona dziękuje i wybiera spokojniejsze towarzystwo Sławka. Skarży mu się na zachowanie nowego uczestnika, co ten bierze za sygnał, aby wziąć sprawy w swoje ręce. Czy będzie musiał?

Zosia (córka Jacka): To, że im zajmuje pół programu, żeby się złapać za rączkę, to nie znaczy, że wszyscy tak robią wszystko w powolnym tempie.

„Tylko my, co ty na to?”

Szczera rozmowa z Moniką na temat Krzyśka dodaje Donacie pewności siebie. To, że nie była jego pierwszym wyborem, przestaje mieć znaczenie, kiedy zdaje sobie sprawę z tego, że on jej również. Następnego dnia zakłada seksowną sukienkę. Czy rzeczywiście to dla niego? Siadają objęci na tarasie i rozmawiają szeptem o swojej relacji. Wspólnie podejmują decyzję, aby spróbować, czy coś z tego wyjdzie.

Sylwia (córka Krzysztofa): Czuję, że mój stary jest bardziej zafiksowany twoją starą niż ona nim, generalnie.

Nie tędy droga

Wczorajszy taniec i rozmowa z Alicją zachęcają Krzysztofa K, do spędzenia kolejnych chwil z kobietą. Kiedy rozmowa schodzi na komplementowanie jej wyglądu, mężczyzna dość nietypowo zdradza, że lubi pielęgnowanie włosów swojej partnerki. Wymownymi gestami chce nawiązać bliskość z Alicją, ale ta zdecydowanie protestuje. Mimo to on chce przynajmniej pogłaskać jej rękę. Obserwując to z zażenowaniem, jego syn Łukasz zauważa, że mężczyzna przekroczył granice. Dzieci są zgodne, że w kwestiach relacji Krzysztof nie ma wyczucia. Alicja musi wprost dać mu kosza.

Ada (córka Donaty): Ej, twój tata ma chyba fetysz długich włosów.

Plan gry

Do willi dzieci przychodzi Kasia Cichopek, aby zapytać o to, które tworzące się pary mają ich zdaniem przyszłość. Jedni wyrażają pełne poparcie, inny ostrożny optymizm. Kolejnym zadaniem dla ekspertów jest wybór rodzica, który powinien mieć okazję do spotkania z nimi. Oliwia od razu proponuje swoją mamę. Martin, pamiętając o załamaniu Moniki, proponuje, aby to ona spotkała się z Pawłem. Kuba też chciałby pogadać z tatą o swojej pierwszej walce bokserskiej. O tym, kto to będzie ostatecznie, ma zadecydować głosowanie.

„Moja mama i twój tata” - zobacz odcinek 5:

Moja mama i twój tata w środę o godz. 20:10 w Polsacie.

Oficjalny profil POLSAT na Instagramie - @polsatofficial

Oficjalny profil POLSAT na TikToku - @polsat