2024-10-03

„Nasz nowy dom” - odcinek 328: Kurnos Drugi

Pani Anna mieszka z mamą Stanisławą i synem Mateuszem w starym domu. Ze względu na poważne problemy zdrowotne kobiety prowadzenie domu spadło na barki osiemdziesięcioletniej babci. Ekipa Przemysława Oślaka mierzy się z wymagającym remontem, mając przeciwko sobie nie tylko fanaberie starego budynku, ale też i pogodę. „Nasz nowy dom” w czwartek o godz. 20:10 w Polsacie.

Kurnos Drugi, województwo łódzkie

Licząca niespełna pięciuset mieszkańców wieś sołecka położona niedaleko Bełchatowa. Sielskie widoki przeplatajaą się z przemysłowym krajobrazem wynikającym z wydobycia węgla brunatnego.

Historia rodziny: Anna Strąkowska z mamą Stanisławą Cieślak i synem Mateuszem

Choroba zmieniła wszystko
Pani Anna kupiła dom dziesięć lat temu z podziału majątku po małżeństwie, ale ze względu na problemy zdrowotne wszelkie prace remontowe zeszły na dalszy plan. - Zachorowałam na niewydolność nerek. Nie mogę nic robić. nie mogę nic dźwigać - mówi kobieta. Z czasem pomoc mamy, która finansowo przyczyniła się do zakupu, musiał zostać zwiększona. - Przeprowadziłam się ze względu na chorobę córki - tłumaczy pani Stanisława.

Piętrzące się problemy
Doświadczona przez los bohaterka mogłaby swoimi kłopotami obdzielić kilka osób. - Miałam przeszczep, ale dostałam nerkę z bakterią. Potem miałam covid i poprawianą nerkę. Byłam „otwierana” trzy, cztery razy. Miało być wszystko w porządku, ale po powrocie do domu okazało się, że mam sepsę. Leżałam na OIOM-e, wróciłam do domu, znowu pojechałam - druga sepsa. Gdy wróciłam, to okazało się, że nerka się nie nadaje. Po usunięciu jej mam dużą przepuklinę, a na końcu straciłam słuch - wylicza.

Trudna domowa rola osiemdziesięciolatki
Mama pani Anny od długiego czasu przeżywa ciężkie chwile. - Z jej chorobą jest bardzo źle. Wszystko spadło na mnie - mówi ze łzami w oczach. Ostatnio więcej w domu pomagać zaczął Mateusz, ponieważ jego babcia ma problemy z kręgosłupem i nogami. - Moje marzenie, to żeby zdrowie było jako takie. Żeby jeszcze przed śmiercią odpocząć - stwierdza pani Stanisława i już w tym momencie nie może pohamować płaczu. - Ja już czasem nie mam siły do życia - dodaje.

Trauma po dramatycznym wydarzeniu
Mateusz jest bohaterem, który pewnego razu uratował życie mamie. Wezwał karetkę, gdy ta nagle straciła przytomność. - Jestem mu za to bardzo wdzięczna - mówi pani Anna. Chłopiec zachował zimną krew, ale do dziś zmaga się z przykrymi konsekwencjami wspomnień tego dnia. Dwunastolatek bardzo obawia się o zdrowie najbliższych.

Dużo do zmiany

Budynek nie jest ocieplony. Jeden z głównych problemów stanowi rozpadającą się, nieprzystosowana do potrzeb rodziny łazienka. - Ubikację mamy odłączoną. Wiadra używamy do spłukiwania - wyznaje pani Stanisława. Mateusz nie ma swojej przestrzeni, wszyscy śpią w jednym pokoju. Przestrzeń na piętrze nie jest praktycznie używana, bo w lecie jest za gorąco, a w zimie zbyt chłodno. Rodzina nie jest w stanie samodzielnie przeprowadzić remontu. - Marzymy, żeby każdy miał swój pokoik. Wtedy byłoby dużo łatwiej - podkreśla pani Anna.

Szczęśliwa decyzja

- Ja nie mogę tego słuchać, bo mi serce pęknie, dlatego powiem Wam od razu, że Telewizja Polsat wyremontuje wasz dom - mówi czym prędzej Ela Romanowska. Pierwsza w jej objęciach ląduje pani Anna. - Czuję, że mi ciśnienie w górę idzie, ale to wszystko ze szczęścia - cieszy się. - Nie wiem, co powiedzieć. Wszystkim serdecznie dziękuje - dodaje jej mama Stanisława.

Remontowa walka z przeciwnościami

Przemysław Oślak jeszcze przed wejściem do domu dostrzega, że pracy będzie sporo, a na wejściu jego i Martę Kołdej straszy stary piec. Ściany są grube, a projekt zakłada dużo kucia, a dodatkowo w trakcie remontu w pracach przeszkadzają gwałtowne burze. Kiedy wszyscy starają się nadrobić uciekający czas, okazuje się, że montaż paneli jest bardziej czasochłonny, niż zakładała architektka.

Zgodnie z zainteresowaniami

Kiedy rodzina przebywa na wakacjach, Ela Romanowska spotyka się z rówieśnikami Mateusza, którzy podarowali mu laptopa. A co robią bohaterowie? Interesujący się owadami Mateusz udaje się na wspólne ich obserwowanie z pasjonatem entomologii Wojciechem Kubiakiem. Z kolei jego mama i babcia odwiedzają Miejski Ogród Botaniczny w Zabrzu.

Poleją się łzy

- Emocje są. Zobaczymy jak to będzie - mówi odrobinę niepewnie pani Anna podczas powrotu do domu. - Łezki polecą, ale szczęścia, a nie rozpaczy - dodaje z przekonaniem jej mama Stanisława. Jaka jest reakcja kobiet na efekty remontu? Co o nowych wnętrzach mówi Mateusz?

„Nasz nowy dom” - sezon 23, zobacz odcinek 328:

Nasz nowy dom w czwartek o godz. 20:10 w Polsacie.

Oficjalny profil POLSAT na Instagramie - @polsatofficial

Oficjalny profil POLSAT na TikToku - @polsat