Burza narobiła problemów
Lato 2024 roku było bardzo upalne, ale pogoda potrafiła się zmienić w gwałtowny sposób. Doświadczyła tego ekipa programu „Nasz nowy dom” podczas realizacji odcinka we wsi Kurnos Drugi. - Deszcz goni deszcz tak naprawdę. Jedna burza przeszła dość łaskawie, natomiast ta druga to już totalna katastrofa. Mamy zalany cały podjazd. Dość dużo szkód nam narobiło, na szczęście Piotrek zdążył z foliowaniem dachu, więc w środku nie mamy ani jednej kropelki wody - mówił kierujacy pracami budowlanymi Przemysław Oślak.
Utrudnienia nie tylko ze względu na pogodę
Następnego dnia ekipa w pocie czoła musiała nadrabiać zadania, które zostały wstrzymane ze względu na burze. - Prognozy są takie, że znowu ma być burza, więc znowu wyścig z czasem - mówił kierownik ekipy budowlanej. Do tego doszły jeszcze drobne problemy związane z montażem podłogi ze względu na zamówienie, jakie złożyła architektka Marta Kołdej.
Jak wyglądały prace nad odnowieniem budynku, w którym żyją pani Ania z mamą Stanisławą i synem Mateuszem? Szczegóły oraz efekty remontu w 328. odcinku.
„Nasz nowy dom” - sezon 23, zobacz odcinek 328:
„Nasz nowy dom” w czwartek o godz. 20:10 w Polsacie.