Czas leci nieubłaganie
W piątym odcinku „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” Barbara Wypych wcieliła się w Katy Perry. Po nagraniu skomentowała, jak wpłyneła na nią praca w programie. - Nie wiem, kiedy ten czas upłynął. Z jednej strony nie chce mi się wierzyć, że to już jest połowa, ale z sobie myślę, że jeszcze drugie tyle nas czeka. Po tych kilku tygodniach mam takie poczucie, że ja mam już zupełnie inną świadomość. Widzę to na przykład w teatrze, że jestem w większej dyscyplinie, bo występy na tej scenie, w tym programie wymagają ogromnej podzielności uwagi - mówiła w wywiadzie dla POLSAT.PL.
Wyświetl ten post na Instagramie
Dwie strony medalu
Gwiazda pochyliła się również nad tym, jak należy mentalnie podchodzić do występów. - Co odkryłam? Mam w sobie głos wspierający, który przed występem mi mówi: „Basia, ćwiczyłaś nad tym, masz to wypracowane, znasz tekst, byłaś w tym najuczciwsza”. Potem jak wjeżdżasz windą do góry, wiesz, że nie masz odwrotu, nie będziesz mogła zjechać na dół, aktywuje się głos krytykujący, który mówi: „nie pamiętasz tekstu, ale ci nogi latają, nie no nie zaśpiewasz, źle zaczęłaś, nie, to nie jest ten akcent”. Miałam tak przy Tadeuszu Woźniaku, że czułam, że totalnie nie zrobiłam połowy rzeczy, z tego, o czym rozmawialiśmy na treningach - przyznała aktorka. Jak zmieniła się opinia o metamorfozie, kiedy zobaczyła powtórkę show? Czy była już dla siebie łagodniejsza? Zobacz wideo!
„Twoja Twarz Brzmi Znajomo” w piątek o godz. 19:55 w Polsacie.
Oficjalny profil „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” na Instagramie - @twojatwarzbrzmiznajomo