Cha-cha-cha na ostatni występ
W czwartym odcinku show Natalia Nykiel i Jacek Jeschke dwukrotnie zatańczyli cha-chę - najpierw do piosenki Shakiry „La Tortura” a w dogrywce - „Flowers” z repertuaru Miley Cyrus. Z tym drugim wykonaniem stanęli do walki o miejsce w kolejnym etapie programu z duetem Rafał Zawierucha i Daria Syta. Piosenkarka i zdobywca Kryształowej Kuli z ostatniej edycji odpadli po głosach jurorów. - Będę wspominać program jako szaloną przygodę. Bardzo trudną fizycznie i angażującą, ale satysfakcjonującą i dającą dużo radości. Poznałam wspaniałych ludzi, wyszłam ze swojej strefy komfortu i przede wszystkim bardzo dobrze się bawiłam! - mówiła Natalia Nykiel w specjalnym wywiadzie dla POLSAT.PL.
Wyświetl ten post na Instagramie
Muzyka i taniec będą się przeplatać
Gwiazda polskiej sceny wraca do swoich muzycznych obowiązków. Natalia Nykiel promuje obecnie EP-kę „Atom”. Jaki utwór wybrałaby do własnego performance’u, gdyby jeszcze mogła zatańczyć w „Dancing with the Stars”? - Hmmm, chyba byłaby to piosenka „Daylight”! Czuję, że można by do tej piosenki wymyślić coś szalonego, nowoczesnego! To utwór, który daje duże możliwości, jeśli myśleć o nim wizualnie. A ja uwielbiam tworzyć koncepcyjne widowiska! - odpowiedziała Natalia Nykiel. Para pojawi się jeszcze w finale show 15. edycji „Tańca z Gwiazdami”.
„Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” w niedzielę o godz. 19:55 w Polsacie.