Trening czyni mistrza
Miranda dzielnie szkoli warsztat aktorski pod okiem Dagmara. Zaangażowany wujek wymyśla przeróżne ćwiczenia stymulujące mózg i ułatwiające zapamiętywanie. Chociaż Dorota najchętniej zatrudniłaby profesjonalistę, póki co uważnie przygląda się poczynaniom córki i przyjaciela.
Poważny repertuar
Kobieta z radością przyjmuje propozycję wysłuchania wiersza przygotowanego przez córkę. Razem z Dagmarem siadają wygodnie i czekają, na pokaz dyskutując:
- No, to nad czym pracowaliście? Jakiś Tuwim, Brzechwa? - dopytuje Dorota, oczekując występu.
- Doszedłem do wniosku, że Mirandka jest wystarczająco duża, aby ją zapoznać z bardziej klasycznym repertuarem. Dlatego wzięliśmy na warsztat Mickiewicza, Norwida i uwaga - Fredrę! - chwali się Dagmar.
- O proszę! - wyraża uznanie mama dziewczynki.
- A... repertuar wybrała sobie sama i przygotowała również sama - zapowiada Mirandkę wujek.
- To nie mogę się doczekać. Kochanie! - mówi dumna kobieta, wołając córkę.
Co to za klasyczny wiersz, który zszokuje zarówno Dorotę jak i samozwańczego trenera aktorstwa? Czy zakończy jego karierę?
„Przyjaciółki” - sezon 24, zobacz odcinek 283:
„Przyjaciółki” w czwartek o godz. 21:15 w Polsacie.