2024-10-17

Aleksander Sikora zaskoczony oceną od jurora. „Poleciały łzy”

Uczestnik podsumował 6. odcinek „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” dla POLSAT.PL. Aleksander Sikora przeobraził się w nim w polską diwę Kasię Cerekwicką. W rozmowie ocenił, jak wypadł w odsłonie piosenki „Na kolana” i zdradził, jak zareagował na wysoką notę od Piotra Gąsowskiego. Nowe wcielenia gwiazd 21. edycji muzycznego show w piątek o godz. 19:55 w Polsacie.

Rzucić wszystkich „Na kolana”
Aleksander Sikora w 6. odcinku 21. sezonu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” przeobraził się w polską wokalistkę, która w 2006 roku wylansowała hit „Na kolana”. W wywiadzie dla POLSAT.PL skomentował tę metamorfozę. - Można by rzec, że przemiana w Katarzynę Cerekwicką była niczym próba zmiany z hulajnogi na bolid Formuły 1. Na początku czułem się, jakbym trafił na próby do filmu science fiction: w lustrze widziałem siebie, ale z każdym ruchem pędzla charakteryzatora, stawałem się kimś zupełnie innym - wspominał dziennikarz. - A potem jeszcze ten głos! To było zderzenie się z żywą legendą polskiej muzyki rozrywkowej lat dwutysięcznych. Przecież tekst piosenki „Na kolana” zna każdy! Cieszę się, że mogłem podjąć się tego wyzwania, ale odtworzenie tak doskonałej barwy Kasi wydawało się niemożliwe. Wiem, że nie był to mój najlepszy występ, ale dla późniejszych ciepłych słów od samej Kasi na jej Instagramie, warto było wykonać to potrójne salto - dodał.

Doceniony przez sędziów
Za swój występ otrzymał 20 punktów. To drugi najlepszy wynik tego uczestnika w show. Aleksander Sikora opowiedział o niespodziewanej wysokiej nocie, którą przyznał mu Piotr Gąsowski. - Czy byłem zaskoczony? To mało powiedziane! Jego ocena po mojej metamorfozie w Kasię była jak dostanie szóstki z matematyki, po całym semestrze malowania szlaczków w zeszycie. Kiedy skończyłem śpiewać, byłem gotowy na wszystko. Na pewno nie na komplementy, pochwały, które otrzymałem! - mówił w rozmowie z POLSAT.PL. - Czułem się, jakby ktoś wręczył mi Oskara za najlepszą rolę wokalną. Piotr ma to do siebie, że potrafi znaleźć diament tam, gdzie ty widzisz tylko kamienie, albo jak zwykłem mawiać w programie - „gruz”. Jego ocena to było jak przytulenie po ciężkim dniu, nie spodziewasz się, ale jak już się wydarzy, to czujesz, że było ci to potrzebne! Pewnie dlatego poleciały mi łzy. Kiedy już przebrnąłem przez to trudne dla mnie wyzwanie, organizm stwierdził, że muszę przefiltrować oko. A podobno „chłopaki nie płaczą”. Nie wiem, kto naopowiadał nam takich bzdur (śmiech) - zakończył reporter „halo tu polsat”.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Twoja Twarz Brzmi Znajomo (@twojatwarzbrzmiznajomo)

„Twoja Twarz Brzmi Znajomo” w piątek o godz. 19:55 w Polsacie.

Oficjalny profil „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” na Instagramie - @twojatwarzbrzmiznajomo