Ogromna życzliwość
Honorata Witańska dołączyła do produkcji Polsatu w 2020 roku. W roli Marty stała się jedną z najbliższych osób dla Marysi. - Ja się trochę tego bałam, nie ukrywam. Mam świadomość, że praca przy codziennym serialu i spotkania na planie bardzo zbliżają ludzi do siebie. Uważam, że wejść w taką grupę nie jest łatwo. Zostałam jednak przyjęta bardzo życzliwie, spotkałam się z dużą otwartością i sympatią - zdradza aktorka w programie „halo tu polsat”.
„Wrocławiu, stoję u twych drzwi”
Zdjęcia do produkcji kręcone są w stolicy Dolnego Śląska, która stała się dla aktorki szczególnym miejscem. - Jest jakiś ogromny urok tego planu zdjęciowego, tego Wrocławia. Z mojego doświadczenia w Warszawie nigdzie się tak nie pracuje, jak tutaj. Panuje tu jakaś specyficzna atmosfera, która jest w tym mieście, przy tym serialu, z tymi ludźmi - opowiada. - Może ma to coś z kolonii. Przyjeżdżamy tutaj, zostawiamy swoje szybkie życie, jesteśmy bez swoich rodzin, bez innych zobowiązań w ciągu dnia. Jest jeszcze ta część hotelowa, eksploracji Wrocławia... Ale więcej nie powiem - dodaje Honorata Witańska.
„Pierwsza miłość” od poniedziałku do piątku o godz. 18:00 w Polsacie.