Niefortunny upadek
Ostatnie szlify przed balem. Adam sam wiesza baner, bo woźny obawia się prac na wysokościach, a Inga chciałaby wyjaśnić kilka spraw. Adam dość nerwowo reaguje na pytania o byłą dyrektor szkoły, którą „wygryzł” ze stanowiska, a obecnie nazywa ją pijaczką. Niestety podczas schodzenia z drabiny mężczyzna spada z ostatnich stopni i uszkadza nogę. Inga pomaga koledze dojść do schodów i asystuje w bandażowaniu.
„Nie byłem lubiany”
Gruszewska martwi się o upadek, ale Adam bagatelizuje sprawę.
- Do imprezy się zagoi - mówi.
- Wiesz, ale wyglądało groźnie - odpowiada Inga.
- Niektórzy powiedzieliby, że śmiesznie. Dziękuję ci, że się nie nabijałaś. - zaskakuje koleżankę mężczyzna
- Ja mam się śmiać z wypadku? - pyta Gruszewska.
- Nie, Inga. Zawsze byłaś inna. Nigdy nie naśmiewałaś się z Żaby - szczerze wyznaje Adam.
- Bez przesady, przecież też miałeś przyjaciół - tłumaczy się kobieta
- Ja nie miałem żadnych przyjaciół. Wszyscy, którym zaufałem, zawsze mnie zdradzali. Zawsze byłaś dla mnie kimś szczególnym. Jesteś... - zwierza się mężczyzna.
- Nie wygłupiaj się! - kończy chwilę Inga i natychmiast wstaje oraz odsuwa się od kolegi, aby nie tworzyć dwuznacznych sytuacji. Skrępowana wyznaniem wręcz ucieka.
Jakie jeszcze tajemnice ze szkolnych czasów skrywa Adam? Czy jest tym, na kogo się kreuje - szanowanym dyrektorem szkoły?
„Przyjaciółki” w czwartek o godz. 21:15 w Polsacie.